Na marsz 1 maja, w 19 rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej i na marsz zjednoczonej opozycji, który odbędzie się w stolicy 7 czerwca, zapraszali sądeczan sekretarz generalny Nowej Lewicy Marcin Kulasek oraz posłowie Tomasz Trela i Arkadiusz Iwaniak. Jeden z sądeckich lewicowych liderów – seniorów – Stanisław Kaim zaprosił przy okazji na piknik majowy, który lewica organizuje w najbliższą sobotę na Przetakówce.
– W jakim miejscu jest Nowa lewica i lewica w ogóle przed wyborami? Otóż mamy stabilne notowania – między 9, a 10 proc. Jesteśmy pierwszą w historii formacją, która kiedyś z parlamentu wypadła, a następnie wróciła z tym samym szyldem. Mamy trzeci pod względem wielkości klub parlamentarny i bardzo pracowitych parlamentarzystów. Naszym priorytetem jest odsunięcie PiS-u od władzy – mówił Marcin Kulasek.
Jak stwierdził – choć Władysław Kosiniak Kamysz i Szymon Hołownia zdecydowali, że nie będzie wspólnej listy zjednoczonej opozycji w nadchodzących wyborach, jednak wszystkie ugrupowania ulokowane na politycznej szachownicy „po lewej stronie mocy” jedną listę wystawią.
– Lewica chce nie tylko odsunąć od władzy PiS. Mamy też pomysł na rządzenie po PiSie i odwiedzamy różne zakątki Polski, aby opowiadać o tym co chcemy zmienić. Wiele z tych pomysłów już ma kształt konkretnych ustaw. 220 takich prospołecznych ustaw marszałek Witek schowała do szuflady i one czekają na nowy rząd – dodał.