Camino to ślady Bożej obecności

Camino to ślady Bożej obecności

– Każda osoba, która się tam udaje, kończy Camino inna. Ono nie pozostawia bez odcisku – mówi  o. Bogdan Długosz  – jezuita, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Sączu.

– Przeszedł ojciec drogę św. Jakuba – Camino de Santiago, tysiącletni szlak pielgrzymkowy w Hiszpanii, prowadzący do grobu apostoła. To duże przeżycie?

– Na pewno duże przeżycie, a każdy będzie szlak przechodził w inny sposób. Nie ma jednego opisu, bo to droga tworzy to, co się wydarzy. Każdy ma tę drogę inną, pomimo że ten szlak przechodzi się jako n-milionowy pielgrzym. Każdy przeżywa go inaczej. I nie wszyscy chodzą tam w celach religijnych.

– Dlaczego pielgrzymuje się w takie miejsca jak Santiago de Compostela? (…)

Przeczytaj całą rozmowę w świątecznym wydaniu „Dobrego Tygodnika Sądeckiego”:

 

Reklama