Były trener Sandecji Tomasz Kafarski: zwolniono mnie na korytarzu, byłem zaskoczony

Były trener Sandecji Tomasz Kafarski: zwolniono mnie na korytarzu, byłem zaskoczony

Tomasz Kafarski Sandecja

Tuż po przegranym meczu Sandecji z Garbarnią Kraków trener Tomasz Kafarski został zwolniony. Po spadku drużyny do II ligi szkoleniowiec miał okazję poprowadzić „Pasy” w trzech kolejkach nowego sezonu. Porażka z Garbarnią zakończyła jego przygodę w Nowym Sączu. Były trener Sandecji w rozmowie z dziennikarzem Przeglądu Sportowego zdradza kulisy zwolnienia, które nie dość mówić – były mało eleganckie.

Trener Kafarski przyznał, że po meczu z Garbarnią nie dano mu możliwości rozmowy i wyjaśnienia, a także obrony swojej pracy. Nie było również żadnych sygnałów od strony szefów klubu.

,,Myślę, że emocje opadły, chociaż kompletnie się tego nie spodziewałem i inaczej wyobrażałem sobie ten początek nowego sezonu. Zdecydowanie niecodzienna sytuacja. Byłem kompletnie zaskoczony. Zwolniono mnie na korytarzu” – przyznał były trener Sandecji Tomasz Kafarski w rozmowie z Przemysławem Olszewikiem z Przeglądu Sportowego.

Szkoleniowiec pasów stwierdził, że na pewno nigdzie nie będzie wysyłał CV. ,,Czas pokaże, czy ktoś jeszcze mi zaufa i zaproponuje ciekawą pracę przy ciekawym projekcie. Dotychczas zawsze byłem aktywnym trenerem i zawsze miałem pracę. Zobaczymy, jak będzie tym razem” – stwierdził Kafarski.

Tomasz Kafarski został trenerem Sandecji 9 marca. Prowadził zespół w szesnastu spotkaniach, w których odniósł dwa zwycięstwa, cztery remisy oraz poniósł dziesięć porażek. 9 sierpnia, czyli równo pół roku później, został zwolniony. Decydującym była kolejna przegrana Sandecji, tym razem z Garbarnią Kraków.

– Zdominowaliśmy to spotkanie od pierwszej do ostatniej minuty. Mieliśmy dziesiątki sytuacji. Niestety to Garbarnia wykorzystała dwie swoje i awansowała dalej. Będziemy musieli na pewno ostudzić głowy, nie można nie wygrać takiego meczu –  mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Sandecji.

W rozmowie z mediami trener stwierdził, że ten mecz był pełnemu paradoksów, jeden z nich, to fakt, że Garbarnia grała u siebie, a gospodarzem na ich stadionie była Sandecja, która nadal nie ma swojego ,,domu”. Po zwolnieniu Kafarskiego stery drużyny na jeden mecz przejął przejął Janusz Świerad, drugi trener Sandecji. Pod jego wodzą pasy poległy z meczu z Zagłębiem II Lublin. 15 sierpnia nowym trenerem Sandecji został Łukasz Surma, o czym informowaliśmy w artykule: Oficjalnie: Łukasz Surma nowym trenerem Sandecji

Fot. Adrian Maraś
Źródło: Przegląd Sportowy

Reklama