Profesor Jan Hartman nie wystartuje z list Lewicy ani w okręgu nowosądeckim, ani żadnym innym. Powodem są jego kontrowersyjne wpisy w mediach społecznościowych dotyczące pedofili oraz miłości kazirodczej. Kiedy w mediach pojawiły się informacje, że Hartman wystartuje w naszym okręgu jako reprezentant Lewicy, dziennikarze i opozycja natychmiast przypomnieli jego wpisy sprzed lat.

Jan Hartman miał być ,,jedynką” do Sejmu w okręgu 14., czyli obejmującym powiaty: nowosądecki, gorlicki, limanowski, nowotarski i tatrzański, a także miasto Nowy Sącz. Po pojawieniu się tej informacji w mediach, wybuchła burza. Natychmiast przypomniano, jakie poglądy ma profesor i przytaczano jego kontrowersyjne wypowiedzi sprzed lat w sprawie pedofili i miłości kazirodczej.

,,Do opłacanych przez PiS za publiczne pieniądze trolli: Tak! Pedofile też mają prawa! Jak wszyscy inni przestępcy! Żadnego człowieka nie wolno piętnować – nawet pedofila!” lub ,,Jeśli udaje się powiązać harmonijnie miłość macierzyńską albo bratersko-siostrzaną z miłością erotyczną, to osiąga się nową, wyższą jakość miłości i związku” – pisał w mediach społecznościowych.

Pomimo, iż oficjalna informacja o jego starcie nie pojawiła się, sam zainteresowany potwierdził w mediach, komentując, że  bardzo liczy na to, że Ryszard Terlecki nie będzie w tej kampanii przed nim uciekał. Mówił o Terleckim, gdyż wicemarszałek ma być lokomotywą listy PiS w okręgu 14.