Dziś w południe (10 października) oficer dyżurny Komisariatu w Starym Sączu otrzymał zgłoszenie, że obok jednej ze szkół na terenie gminy Podegrodzie, a konkretniej obok przedszkola w Brzeznej chodzi nietrzeźwy mężczyzna z groźnym psem bez kagańca.
Komisarz Justyna Basiaga – rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu w rozmowie z portalem DTS24 potwierdza interwencję funkcjonariuszy policji. Jak się okazało, na miejscu zdarzenia obecni byli dwaj mężczyźni.
– We wskazany rejon zostali skierowani policjanci, którzy na miejscu zostali dwóch mężczyzn, w tym jednego z psem. Mężczyźni byli agresywni, zostali przewiezieni do szpitala na konsultację. Pies został odłowiony i przekazany służbom weterynaryjnym – poinformowała w rozmowie z naszą redakcją komisarz Justyna Basiaga, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, jeden z mężczyzn uciekł do przedszkola. Taką relację przedstawił nam rodzic, który w tym czasie odbierał swoje dziecko z placówki. Z jego narracji wynika, że zachowanie mężczyzny na tyle wystraszyło dzieci i przedszkolankę, że na czas interwencji służb ukryli się w szkolnej stołówce. Rodzic twierdzi, że wobec agresywnie zachowującego się intruza użyto gazu.
Oficer dyżurny Komisariatu w Starym Sączu potwierdza, że konieczne było użycie gazu, ale nie precyzuje czy zrobiono to w budynku czy poza nim. Podkreśla jednak, że podstawowym zadaniem było zneutralizowanie zagrożenia i dopilnowanie, aby nikt nie doznał obrażeń. Jak zauważa policjant, jednego z mężczyzn skierowano do „wytrzeźwienia” z kolei drugi został przetransportowany do szpitala. Dyżurny starosądeckiej Policji po oficjalne stanowisko w tej sprawie odesłał nas do rzecznika Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
– Sprawa jest wyjaśniana. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało. Na terenie placówki nie użyto gazu – podkreśla komisarz Justyna Basiaga.
Więcej informacji wkrótce.
Fot: Czytelnik
Czytaj także: Nowy Sącz. 30-latek „zarobił” kilkadziesiąt punktów karnych