Wielkie otwarcie miało się odbyć pod koniec czerwca tego roku. Jak wiadomo, nie doszło ono do skutku. Co więcej, trudno spodziewać się go także w najbliższym czasie. Prace przy budowie stadionu Sandecji w Nowym Sączu nie postępują. Są też opóźnienia w stosunku do zatwierdzonego harmonogramu. Przedstawiciele inwestora – miejskiej spółki Nowosądecka Infrastruktura Komunalna, wyrazili swoje zaniepokojenie obecną sytuacją.
Jak podkreślają władze spółki NIK, firmę Blackbird, czyli generalnego wykonawcę stadionu, wezwano we wrześniu do przedstawienia oraz wdrożenia działań, które pozwoliłyby wyeliminować opóźnienia względem harmonogramu rzeczowo-finansowego. W tej chwili trwa analiza przedstawionego przez niego planu naprawczego, w którym firma Blackbird określa terminy prac oraz odbiorów.
– Jednocześnie spółka NIK oczekuje przedstawienia zaktualizowanego harmonogramu rzeczowo-finansowego, który będzie uwzględniał powstałe opóźnienia, a także podjęcia wszelkich niezbędnych działań mających na celu realizację ostatniego etapu inwestycji budowy Stadionu Miejskiego – zaznaczają przedstawiciele spółki NIK.
Przypomnijmy, że w sierpniu wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek potwierdził w rozmowie z nami, że podpisani aneks do umowy dotyczącej budowy stadionu Sandecja. Od tamtej pory wykonawca miał trzy miesiące na dokończenie inwestycji. Więcej na ten temat TUTAJ.
zdjęcia: archiwum dts24
