Będzie drugi tunel na trasie *Sądeczanki?* To możliwe

Będzie drugi tunel na trasie *Sądeczanki?* To możliwe

W ostatnich dniach lutego dwa warianty przebiegu drogi „Sądeczanki” (oznaczone na mapie kolorami zielonym i brązowym) zostaną skierowane do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Jeśli decyzja środowiskowa zostanie wydana w ciągu najbliższego roku, to już w przyszłym roku zostanie ogłoszony przetarg na projekt i wykonanie połączenia.

Jak poinformował dziś na konferencji prasowej sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Wiesław Janczyk – gminy Łososina Dolna i Iwkowa zgłosiły kolejne uwagi do przebiegu trasy i podały swoje propozycje – między innymi dotyczące wydłużenia tunelu pod Justem.

– Nie będzie to proste. Każdy kolejny metr takiego tunelu podnosiłby horrendalnie koszt inwestycji. Już teraz konstrukcja inżynieryjna o długości jednego kilometra oznacza potężne koszty. Wszyscy chcielibyśmy budować tunel u podstawy przewyższenia, ale to się wydaje nierealne. W Polsce w ogóle nie ma zwyczaju budowania tunelów. Wyjątkiem jest „Zakopianka”, gdzie trwają prace przy drążeniu w litej skale. Takie rozwiązanie chcemy zastosować na drodze do Brzeska. Chcielibyśmy, aby rozpisanie przetargu na projekt wykonawczy tej drogi nastąpiło w przyszłym roku, jeszcze przed wyborami parlamentarnymi – mówi Wiesław Janczyk.

Dodaje, że nie obawia się zablokowania prac związanych z przygotowaniem inwestycji w wyniku uwag jakie zgłosiły dwa samorządy:

– Te propozycje przebiegu trasy zostały wytypowane w żmudnym procesie uzgodnień, były konsultowane ze wszystkimi samorządami i przypomnę – jeszcze niedawno analizowano ponad 20 różnych wariantów przebiegów tej drogi. Dwa szlaki które zgodnie z prawem muszą być zgłoszone do uzgodnień, były najmniej kontrowersyjne.

Najtrudniejszy dylemat jaki pozostaje do rozstrzygnięcia dotyczy przebiegu trasy przez okolice Czchowa – z uwagi na potrzebę wysiedlenia mieszkańców z około osiemdziesięciu sześciu gospodarstw.

– Nie wiemy jeszcze czy będzie budowany drugi tunel, również kilometrowy, który znajdowałby się on na terenie Gminy Iwkowa, czy też trasa przebiegać będzie przez Czchów. Dylemat do rozstrzygnięcia dla Ministra Infrastruktury Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad dotyczy ewentualnego wysiedlenia ludzi z około 86 gospodarstw, albo podwyższenia kosztów inwestycji o ponad 400 mln zł. i wydłużenie trasy. Dla Nowego Sączą niewiele to zmienia, bo trasa wydłużyłaby się o kilkaset metrów, a czas dojazdu do Krakowa trwałby dłużej o minutę może dwie. Natomiast aspekt społeczny, o którym mówimy jest bardzo istotny.  Historia pokazuje jednak, że te miejscowości i miasta, które wzbraniały się przed budową dróg wyższego standardu w istocie bardzo na tym traciły. Na tym etapie i przez najbliższe parę miesięcy będzie to rozstrzygane – podsumowuje Wiesław Janczyk.

Źródło ilustracji : www.nowysacz.pl; GDKiA Kraków

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama