Bartłomiej Dudzic: Chcemy wygrać za wszelką cenę

Bartłomiej Dudzic: Chcemy wygrać za wszelką cenę

W sobotę Sandecja Nowy Sącz przegrała w Gdyni z Arką 0:5. Dla piłkarzy z miasta nad Dunajcem była to najwyższa ligowa porażka w historii ich występów w elicie. W najbliższą sobotę o godz. 20.30 „biało-czarnych” czeka potyczka z mistrzowską Legią Warszawa w Niecieczy. Rozmawiamy z pomocnikiem sądeczan Bartłomiejem Dudzicem.

Zdążyliście już zapomnieć o pogromie 0:5 z Arką w Gdyni?

Tak, musieliśmy jak najszybciej. Czeka nas ciężki mecz. Chcemy zmazać plamę za fatalny występ.

No właśnie. Nie ma czasu na wakacje. W sobotę zmierzycie się w Niecieczy z Legią Warszawa. Trzeba przyznać, że to rywal z najwyższej półki.

Będziemy chcieli wygrać za wszelką cenę. Nie stoimy na straconej pozycji. Jeżeli zagramy bardzo dobrze w defensywie, będziemy trzymać się razem jak z Lechem Poznań, do tego wyprowadzać kontry to jest szansa na wygraną. Bruk-Bet Termalica pokonała Legię 1:0, ostatnio poradziła sobie z nią Korona (3:2). To nie jest tak, że po pogromie w Gdyni możemy przegrać, bo rywalizujemy z Legią.

Jesienią w stolicy ponieśliście porażkę 0:2, ale nie było tak źle. Pozostawiliście po sobie dobre wrażenie od 20 min grając w osłabieniu po czerwonej kartce dla Grzegorza Barana.

Zgada się. W tym meczu pokazaliśmy, że jeśli jesteśmy dobrze zorganizowani to można powalczyć.

Notujecie passę ośmiu kolejnych meczów bez wygranej. Aż chce się zapytać co się dzieje z tą Sandecją?

Ciężko odpowiedzieć. Mamy gorszy okres. Ten cały splot sytuacji zaważył na tym, że nie możemy wygrać. Kolejny raz chcemy zagrać bardzo dobre zawody, co nam się jednak nie udaje. Te mecze nam uciekają, a już tyle ich było. Mamy nadzieję, że ten kryzys minie i zaczniemy punktować. W piłce tak już jest, że nieraz wpada się w gorszy moment. Mamy cztery mecze przez przerwą zimową. Musimy uzbierać w nich jak najwięcej punktów, ale trzeba wejść na poziom z początku sezonu.

Lubicie grać z faworytami. 0:0 z Lechem Poznań w połowie listopada wlało nadzieje w serca kibiców z Nowego Sącza.

Coś w tym jest. W tym tygodniu przygotowania idą pełną parą. Jesteśmy pozytywnie nastawieni, naładowani przed sobotnim meczem. Przede wszystkim nie może się to jednak kończyć na słowach, ale na czynach.

Fot. archiwum Sandecja.com.pl

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama