W zasięgu niedługiego spaceru z Muszyny jest takie miejsce, gdzie można stanąć na wysokości 726 metrów, spojrzeć przed siebie i doświadczyć zachwytu. To Malnik.
Góry Leluchowskie, dawna kraina Łemków, o każdej porze dnia są urokliwe, a w świetle zachodzącego słońca i przy tak wspaniałej pogodzie jak dziś – prezentują się bajkowo.
Malnik (choć wcale nie najwyższy) jest szczególny wśród gór – sąsiadek, bo trawiasty, nie porośnięty lasem. Obdarowuje więc wędrowców takimi oto widokami:
Zimową bajkę z Malnika uwiecznił Artur Królikowski, zakochany w Muszynie i w Beskidzie Sądeckim. Więcej jego zdjęć możecie zobaczyć TUTAJ.