Duch Nikifora na ścianie transformatora ;)

Duch Nikifora na ścianie transformatora ;)

W naszym otoczeniu spotkać możemy wiele elementów infrastruktury, których widok nie jest zbyt przyjemny dla oka i kłóci się z pięknem krajobrazu. Street art, czyli sztuka ulicy, częściowo zmienia ten stan rzeczy. Rzeczy brzydkie, czy też po prostu zwyczajne mogą zostać prawdziwymi dziełami sztuki. Tak też jest w Krynicy-Zdroju, gdzie powstała nowoczesna stacja transformatorowa.

W tworzeniu obiektu ,,kropkę nad i” postawił sądecki grafficiarz Mariusz Brodowski, czyli Mgr Mors. To do niego należało wykonanie ostatniego etapu prac – dekoracji prostej bryły, znajdującej się przy ulicy Cichej.

Na ścianach stworzyłem mural związany z krynickim artystą Nikiforem (Epifaniusz Drowniak). Na muralu znajduje się jego portret oraz fragmenty obrazów. Zlecenie wykonałem dla wykonawcy INSTEL-Krynica, a docelowo dla firmy TAURON Polska Energia. Stację zaprojektował architekt Konrad Kochański – informuje grafficiarz na portalu społecznościowym.

Niestety nie obyło się bez przykrych niespodzianek. Kiedy mural był już prawie gotowy, ktoś zamalował jego górną część szarą farbą i prace nad tym fragmentem trzeba było zacząć od nowa.

– Malowanie w przestrzeni publicznej to niekończąca się droga przygód, czasami przyjemnych a niekiedy też tych gorszych… – komentował sytuację Mgr Mors.

Co sądzicie o takim ,,ozdabianiu” przestrzeni publicznej? My uważamy, że teraz warto przejść się ulicą Cichą w Krynicy-Zdroju, aby podziwiać… stację transformatorową.

fot. Mgr Mors

Reklama