Stadion Sandecji ma powstać do czerwca 2023 roku. Prezes spółki Blackbird Jan Kos ma nadzieję, że uda się wcześniej zakończyć inwestycję, a prezydent miasta, że w budowie nie przeszkodzą ,,siły zła”. Finalnie obiekt pomieści 8111 osób i będzie kosztował 75 milionów. Pieniądze pochodzą z kredytu, które miasto wzięło na ten cel.
Przetarg na wykonanie inwestycji w trypie ,,zaprojektuj i wybuduj” wygrała Grupa Blackbird. Obiekt miał pomieścić 4 900 osób i kosztować 50 milionów. Finalnie władze Nowego Sącza postanowiły zmienić koncepcję i wybudować stadion na ponad 8 tysięcy miejsc. W ubiegły piątek, 25 marca, podpisano aneks do umowy z wykonawcą. Na jego mocy ma powstać obiekt większy, ale i droższy o 25 milionów złotych.
,,Podpisany dziś aneks do umowy z wykonawcą naszego stadionu oznacza w praktyce, że spełniona została dana nam obietnica o budowie obiektu o pojemności ponad 8000 miejsc. Na gratulacje dla rządzących miastem i otwieranie szampana przyjdzie czas po oficjalnym otwarciu. Do tego jeszcze długa droga, ale dziś zdecydowanie przybliżyliśmy się do upragnionego zakończenia naszej walki” – zakomunikowali w mediach społecznościowych Kibice Sandecji.
Finalnie stadion będzie w pełni zamknięty. W ramach inwestycji powstaną cztery trybuny, które pomieszczą 8111 osób. Oświetlenie będzie znajdowało się nie na słupach, jak było wcześniej, a na ,,koronie” obiektu. Podczas podpisywania aneksu prezydent Nowego Sącza zapewnił, że na stadionie będą odbywać się nie tylko mecze Sandecji i wydarzenia lokalne, ale także międzynarodowe. Taką obietnicę miał mu złożyć prezes PZPN.
– Mam nadzieję, że ten stadion, to będzie perła architektoniczna Nowego Sącza – stwierdził gospodarz Nowego Sącza.
Siły zła
Obecnie trwają prace brukarskie przy stadionie. Prezydent Ludomir Handzel zwrócił uwagę, że nie jest zadowolony z tempa robót.
– Zakomunikowałem prezesowi, że nie jestem zadowolony z tempa prac. Uważam, że ten stadiom można skończyć przed terminem. Uzgodnimy harmonogram, tak aby z obiektu można było korzystać jak najszybciej. Wiem, że jakość prac będzie najwyższa, bo to gwarantuje i osoba prezesa Jana Kosa i wykonane do obecnej chwili prace, które ocenia na bieżąco zespół roboczy i inspektorzy – stwierdził Ludomir Handzel.
Prezes Grupy Blackbird zaznaczył, że również on nie jest zadowolony z tempa prowadzonych prac i ma nadzieję, że te ruszą ,,z impetem” od 1 kwietnia. – Postaramy się przed terminem wybudować stadion – zapewnił prezes Jan Kos.
Podczas podpisania aneksu do umowy prezydent Handzel podziękował radnym, którzy go dopingowali, wspierali i podpowiadali mu oraz chronili przez ,,siłami zła”, które ma nadzieję, że nie przeszkodzą w realizacji inwestycji.
Graf. Blackbird/
archi factory/
Perbo Group/
Sandecja.pl/
Urząd Miasta Nowego Sącza