Przyczyna pożaru domu jednorodzinnego w Tropiu nie jest znana. Skutek dramatyczny: śmierć. Ciało 74-letniej kobiety znaleźli strażacy podczas akcji gaśniczej. Zanim na miejsce przyjechali strażacy, seniorkę, która mieszkała w domu ogarniętym płomieniami próbowali ratować sąsiedzi. Bezskutecznie.
„6 marca o godzinie 8.39 zastępy strażackie z Nowego Sącza oraz jednostki ochotniczych straży z Rożnowa oraz Gródka nad Dunajcem zadysponowane zostały do pożaru budynku mieszkalnego w Tropiu. Dym wydobywał się z pomieszczeń na parterze oraz z kuchni i z jednego z pokoi na pierwszym piętrze. Przed przybyciem strażaków sąsiedzi przystawili do balkonu drabinę, weszli do budynku i sprawdzali pomieszczenia na pierwszym piętrze. Nie odnaleźli lokatorki. Nie udało im się również nawiązać kontaktu głosowego” – relacjonują służby prasowe Państwowej Straży Pożarnej.
Strażacy zauważyli, że strop pomiędzy kotłownią, a kuchnią uległ wyraźnemu odkształceniu. Po skierowaniu prądu wody do objętego pożarem pomieszczenia kotłowni i do kuchni, znaleźli ciało na spoczniku klatki schodowej stanowiącej połączenie parteru i pierwszego piętra.
„Ze względu na pewne oznaki śmierci odstąpiono od natychmiastowej ewakuacji” – czytamy w sprawozdaniu z akcji gaśniczej.
Gdy ogień został opanowany, do pracy przystąpili policyjni technicy oraz biegły z zakresu pożarnictwa.
Akcja trwała pięć godzin.