I liga: Sandecja pokonała dzisiaj Arkę Gdynia. Sądeczanie byli gospodarzami, ale ze względu budowę stadionu przy ul. Kilińskiego, mecz odbył się w Niepołomicach. Zwycięstwo bardzo ważne, gdyż obie drużyny znajdują się w czołówce rozgrywek.

SANDECJA NOWY SĄCZ – ARKA GDYNIA 3:1 (2:1)

1:0 Sovsic 3, 1:1 Bednarski 20, 2:1 Wolny 36, 3:1 Rudol 85.

Żółte kartki: Janicki Małkowski dwie – Kasperkiewicz. Czerwona kartka: Małkowski w 89 minucie w konsekwencji dwóch żółtych.

SANDECJA: Pietrzkiewicz – Słaby, Rudol, Boczek, Piter-Bućko – Chmiel, Janicki (77 Małkowski), Szczepanek (77 Zych), Sovsić – Wolny, Fall.

ARKA: Kajzer – Adamczyk, Bednarski (76 Deja), Czubak, Kasperkiewicz – Hiszpański, Marcjanik, Memić, Milewski – Siemaszko (82 Sasin), Stępień (64 Rosołek).

Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla Sandecji. Już pierwsza akcja meczu zakończyła się sukcesem bramkowym. Po faulu na Dawidzie Wolnym sędzia podyktował rzut karny dla podopiecznych Dariusza Dudka, a jedenastkę pewnie wykorzystał Damir Sovsić. Sandecja poszła za ciosem i szybko miała kolejne szanse na gola. Niestety Sebastian Rudol i Dawid Wolny mimo dogodnych okazji nie zdołali wpisać się na listę strzelców. Zmarnowane sytuacje zemściły się w 20 minucie, gdy Michał Bednarski zachował najwięcej zimnej krwi w zamieszaniu podbramkowym. Sandecja ponownie na prowadzeniu była jeszcze przed przerwą. Bardzo aktywny dzisiaj Dawid Wolny, precyzyjnie uderzył z 12 metrów, wykorzystując nieuwagę defensywy Arki. Chwilę później szansę na trzeciego gola zmarnował Sebastian Rudol.

W drugiej połowie Sandecja kontrolowała wydarzenia na boisku mając wyraźną przewagę. Szansę na gola miał m.in. Robert Janicki, Dawid Wolny i Damir Sovsić. Przypieczętować zasłużone zwycięstwo udało się dopiero w 85 minucie, gdy Sebastian Rudol celnie uderzył z dystansu.