Wydanie 500+! Ten numer Was zadziwi! Sprawdźcie!

Wydanie 500+! Ten numer Was zadziwi! Sprawdźcie!

Uprzedźmy wypadki i ewentualne pytania. No więc redakcja „Dobrego Tygodnika Sądeckiego” w swojej słabo skrywanej zapobiegliwości jeszcze jesienią 2019 r. zwróciła się do dziennikarzy i redaktorów związanych z tygodnikiem z prośbą o teksty. Wiadomo, zimowe wieczory sprzyjają rozmyślaniu i planowaniu. A my zuchwale wybiegaliśmy w bardzo daleką przyszłość, czyli do czerwca 2020 r., który wówczas był jeszcze datą poza zasięgiem wzroku i wyobraźni. 

Była niemrawa zima 2019/2020, a my zagrzewaliśmy naszych przyjaciół, by pisali co im tam w duszy gra. O „tym” (no przecież wiecie o czym, prawda, że wiecie?) nikt jeszcze nie myślał ani nie słyszał. I to jest najprostsze wyjaśnienie, dlaczego „to” słowo nie pada w naszym jubileuszowym wydaniu ani razu. Słowo, które w tym roku jest najczęściej wypowiadanym słowem na świecie. Tak więc czysty przypadek (ale któż z nas wierzy w przypadki?) sprawił, że oto wiosną 2020 r. powstała publikacja całkowicie wolna od zarazków, bezpieczna epidemiologicznie, zdezynfekowana, do której się można zbliżyć bez maseczki. I cudownie się złożyło, bo kto by 4 czerwca chciał ciągle o „tamtym” czytać. Wystarczy.

*

No więc 500. numer DTS okazał się gazetą całkowicie nienowoczesną, a mówiąc po ludzku wręcz oldskulową. Ale takiego efektu oczekiwaliśmy, bo okazja jest nie byle jaka. Przygotowaliśmy gazetę taką trochę z innej epoki, chociaż w większości przygotowaną przez zespół ludzi tworzących najnowocześniejsze media w Polsce. Taki paradoks. Ale jak już sobie przekartkujecie tę jubileuszową edycję, to szybko nabierzecie wrażenia, że to po prostu gazeta do czytania. Ale wersja do klikania też jest przygotowana, spoko. Wiemy, że lubicie elektroniczną wersję DTS i widzimy, jak często po nią sięgacie. Ba, podglądamy, że czytacie „Dobry Tygodnik Sądecki” w przeróżnych miejscach Polski i świata. Ale to jest fajne. Niby taki powiatowy tygodnik, a ludzie z Londynu i Nowego Jorku ustawiają się rano w kolejce do wirtualnego kiosku po świeżą gazetę z Nowego Sącza. Uwielbiamy patrzeć, jak nasza gazeta znika z lady i półek.

*

Wymyśliliśmy sobie, że nasze skromne święto – 10 lat na rynku i 500. wydanie – rozszerzymy trochę i z 4 czerwca 2020 r. uczynimy samozwańcze święto dziennikarstwa. A czemu nie? Zaprosiliśmy naszych przyjaciół z różnych mediów, by w urodzinowym prezencie napisali dla naszych Czytelników (czyli dla Was!) jakąś historię, która przyniesie czytającym odrobinę radości i uśmiechu. Najlepiej coś, o czym nikt wcześniej nie czytał. Nie będziemy w tym miejscu streszczać zawartości gazety, ale czytając to, co przysłano w odpowiedzi na nasz apel, trochę się popłakaliśmy. Czasami ze śmiechu, a czasami ze wzruszenia. Jedno jest pewne – takiej ekipy dziennikarskiej jak w tym wydaniu nigdy nikt w jednym miejscu nie zebrał. Mamy prawdziwy dream team. Moglibyśmy nawet zagrać mecz DTS kontra reszta świata. Brakuje tu oczywiście kilku ważnych dla nas autorów i ich opowieści, ale rozumiemy, że nie wszyscy mogli/chcieli/zdążyli* (*niepotrzebne skreślić) napisać coś do tego wydania. Nic straconego – przyślecie do wydania nr 1000 i będzie nadrobione.

*

Ogłaszamy zatem dzisiejszy dzień świętem dziennikarstwa. A dziennikarz to gatunek ginący, nie objęty żadną ochroną i uprawiany obecnie w zasadzie już tylko przez pasjonatów. Najlepiej jak dziennikarz jest bogaty z domu, a dziennikarka dobrze wyjdzie za mąż, na przykład za przemysłowca. Wtedy mogą bez przeszkód oddawać się swojemu hobby.

Chcemy wierzyć, że dziennikarza ciągle jednak najlepiej opisuje definicja Leopolda Ungera: „Najlepiej jak jest młody, bogaty, zdrowy. A poważnie mówiąc powinien być wykształcony, inteligentny, otwarty na świat, tolerancyjny i… zdolny. Bo dziennikarstwo jest, owszem, ciężką pracą, ale też sztuką i tak jak każda sztuka, skrzypce czy plastyka, wymaga talentu.”

Zatem wszystkim autorom DTS 500+ gratulujemy talentu. Dziękujemy, że swoimi utworami uświetnili dzisiejszy niepowtarzalny wieczór. To była prawdziwa przyjemność móc Państwa zaanonsować tak wspaniałej publiczności, która teraz bierze do ręki przygotowaną przez Was gazetę. Bo trzeba wiedzieć, że „Dobry Tygodnik Sądecki” oprócz wspaniałych autorów ma również wspaniałych Czytelników. Takich, co to znają się na rzeczy i kitu nie dają sobie wciskać.

Wydawnictwo DOBRE

Kliknij, pobierz, przeczytaj już teraz!

 

Reklama