Od jutra – 4 maja otwarta zostaje po blisko dwumiesięcznej przerwie największa galeria handlowa w Nowym Sączu – Trzy Korony. Chociaż jutro od godz. 9 czynna będzie większość zlokalizowanych tam sklepów, zarządcy obiektu szacują, że ruch do galerii będzie wracał stopniowo.

Trzy Korony – jak wszystkie tego typu obiekty w Polsce – podlega licznym obostrzeniom mającym zapewnić bezpieczeństwo klientom i pracownikom. Przede wszystkim w galerii nie może przebywać jednorazowo zbyt wiele osób, a ministerialne rozporządzenie określa to bardzo precyzyjnie – 15 metrów kwadratowych na osobę. Jak to policzyć i przestrzegać?

– To akurat w naszym przypadku jest stosunkowo proste – tłumaczy dyrektor galerii Trzy Korony Gabriel Habura. – Od dawna używamy bardzo precyzyjnego elektronicznego sytemu zliczającego on-line osoby przebywające w danej chwili w obiekcie. Jeśli powierzchnie sklepowe stanowią ponad 35 tys. metrów kwadratowych (z parkingami i korytarzami 90 tys. m kw.), oznacza to, że jednorazowo może nas odwiedzić 2300 osób. Oczywiście trudno się spodziewać takiego ruchu w początkowym okresie po otwarciu, ale dla porównania podam, że w przedświąteczny dzień handlowy jednocześnie przebywało ponad cztery tysiące osób.

Od poniedziałku nie będą jednak czynne wszystkie sklepy i punkty usługowe.

Rozporządzenie nie pozwala na otwarcie kina, klubu fitness, salonów fryzjerskich oraz kosmetycznych, biur podróży, a także stref relaksu i zabaw dla dzieci. Punkty gastronomiczne mogą sprzedawać wyłącznie na wynos, ale od jutra będzie to robić tylko jedna sieć fast food i jedna pizzeria, pozostałe prawdopodobnie uruchomione zostaną w tygodniu. Z galerii nie znika strefa konsumpcyjna, i choć stoliki pozostają na swoich miejscach na razie nie można z nich korzystać.

Wznawiają działalność również tzw. wyspy handlowe w ciągach komunikacyjnych, jednak prawdopodobnie będą otwierane stopniowo, po przystosowaniu ich do nowych wymogów sanitarnych czyli zamontowaniu pleksi oddzielających klientów od obsługujących.

Prawdopodobnie w najbliższych dniach nie będą również czynne – choć już mogą – sklepy kilku marek sieciowych, które przeorganizowują swoją działalność w skali całego kraju.

– Nie ma masowych wypowiedzeń powierzchni handlowych w galerii – zapewnia dyrektor Gabriel Habura. – Mamy świadomość, że kryzys wywołany pandemią wpędził wszystkich w kłopoty, ale dzisiaj naszym najważniejszym zadaniem jest wspólne znalezienie najlepszych rozwiązań. Rozwiązań dobrych dla wszystkich – najemców i dla nas czyli galerii. Obydwie strony mają podobne problemy, dlatego ważne są w takich sytuacjach kompromisy. Mocno wierzę, że wspólnie ten okres przetrzymamy. W tym momencie najważniejsze jest bezpieczeństwo i zdrowie naszych klientów oraz pracowników. Sądeczanie zawsze zachowywali się w trudnych sytuacjach bardzo rozważnie, a teraz ta rozwaga i przestrzeganie określonych zasad będzie szczególnie ważne. I o rozważne zachowania apeluję do wszystkich, na kilkanaście godzin przed otwarciem galerii.

Czytaj też:

Tauron wraca do prac modernizacyjnych. Sprawdź, gdzie nie będzie prądu