Park – M: nasza praca to pasja, którą zarażamy klientów

Park – M: nasza praca to pasja, którą zarażamy klientów

Firma Park – M działa już od 25 lat i świadczy usługi z zakresu architektury krajobrazu i zagospodarowania zieleni. Zatrudnia blisko 500 pracowników, posiada ok. 40 hektarów produkcyjnych i działa na 9 rynkach zagranicznych. Na swoim koncie ma realizację ponad 1200 projektów w całej Polsce. Dynamiczny rozwój firmy potwierdza tegoroczne wyróżnienie „Diamentów Forbesa 2020”, a jej profesjonalizm został wielokrotnie doceniony różnego rodzaju nagrodami. O nieustannych zmianach w branży, obecnej sytuacji Parku – M i planach na przyszłość rozmawiamy z prezesem firmy,  Krzysztofem Mrozem.

Park - M, Nabrzeże rzeki Oławy, Wrocław
Park – M, Nabrzeże rzeki Oławy, Wrocław

– Park M działa w branży ogrodniczej od 1995 roku. Jak od tego czasu zmieniły się potrzeby klientów? Co cieszy się obecnie ich największym zainteresowaniem?

– W ciągu lat dynamicznie zmieniała się polska gospodarka, a tym samym potrzeby klientów. Są bardziej świadomi i wymagający. Obecny zdigitalizowany świat otwiera dostęp do bogatego źródła informacji, daje nieograniczone możliwości czerpania inspiracji i poszerzania wiedzy, a tym samym pobudza kreatywność. Co chciałbym podkreślić, dzisiaj dla naszych klientów nie liczy się już tylko estetyka, ale również ekologia, funkcjonalność, a przede wszystkim oryginalność.

– W jaki sposób firma musi dostosowywać się do nieustannych zmian w ogrodniczych trendach?

– Wszelkie ograniczenia są dla nas wyzwaniem i otwierają szerszą perspektywę. W każdym projekcie wychodzimy poza schematy i strefę komfortu, dlatego nasza oferta jest tak niepowtarzalna i wyznacza nowe trendy. Do tego nieustannie się szkolimy, wyjeżdżamy na targi, obserwujemy rynek, wymieniamy się wiedzą. Zdajemy sobie sprawę, że w życiu, jak i w biznesie, istotne jest też doświadczenie i konsekwentne wyciąganie odpowiednich wniosków, aby ciągle się ulepszać. Nasza praca to pasja, którą zarażamy również naszych klientów.

– Czy można powiedzieć, że powraca moda na zieleń? Jakie są zalety zielonej przestrzeni w miastach i na prywatnych podwórkach?

Park - M, Ogrody Dolne Zamku Królewskiego w Warszawie
Park – M, Ogrody Dolne Zamku Królewskiego w Warszawie

– Daleki byłbym od podchodzenia do tego tematu w kategorii mody. W ostatnich latach na całym świecie wahania pogody, szczególnie wzrost temperatury i wyczerpywanie się zasobów wodnych, powodują wiele problemów w środowisku. Rozwój aglomeracji miejskich przyczynił się do tak dużego wykorzystania zasobów naturalnych, że przekracza to zdolności przyrody do ich odnawiania. Dlatego jeszcze bardziej istotnym staje się uwzględnienie terenów zielonych w planach urbanistycznych, ale również w naszym indywidualnym otoczeniu. Postawa zrównoważonego rozwoju podkreśla rolę zieleni, czyniąc ją jednym z najważniejszych wyzwań, przed którymi stoimy. Tereny zielone zapewniają wiele funkcji w kontekście miejskim, co korzystnie wpływa na jakość życia ludzi. Stale rosnący ruch uliczny i upały w mieście, nie tylko szkodzą środowisku, ale także podnoszą koszty społeczne i ekonomiczne. Nie można pominąć ekologicznych aspektów terenów zielonych, które mają szczególny wpływ na poprawę jakości powietrza poprzez pobieranie gazów i cząstek stałych, które są destrukcyjne dla naszych dróg oddechowych. Nie zapominajmy też o kwestii psychologicznej. Coraz więcej badań dowodzi o zbawiennym wpływie roślin na obniżenie poziomu stresu. Jest to wyraźny znak, że miejskie tereny zieleni mogą poprawić samopoczucie mieszkańców miast. Równowaga pomiędzy ludźmi a przyrodą jest istotna i dotyka każdego aspektu naszej codzienności, wpływa na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne, na sposób spędzania czasu, a nawet na funkcjonowanie gospodarki. Dlatego czym bliżej jesteśmy natury, tym nasze życie staje się zdrowsze.

– Ludzie coraz częściej decydują się powierzyć zaprojektowanie i wykonanie swojego ogrodu profesjonalistom. Z czego to wynika?

– Branża ogrodnicza pod tym względem nie odbiega od innych. Coraz częściej decydujemy się na korzystanie z usług profesjonalistów w rożnych dziedzinach. Klient dzisiaj jest bardziej świadomy i wymagający, zdaje sobie sprawę, że projekt ogrodu to inwestycja na długie lata, która będzie z czasem procentować i jedyne profesjonaliści są w stanie zapewnić najlepszy standard. Myślę, że wynika to również z trybu życia, w którym mamy coraz mniej czasu. Chcąc zapewnić sobie chwile dla rodziny czy na realizowanie pasji, ograniczamy te czynności, w których ktoś może nas wyręczyć. Większa świadomość klientów zdecydowanie tworzy możliwości dla rozwoju wielu biznesów, również naszego.

Park – M, Park im. Mieczysława Dukieta, Krynica

– W jakim kierunku zmierza branża ogrodnicza? Jak będą wyglądać prywatne ogrody i publiczne tereny zielone w przyszłości?

– Zdecydowanie idziemy w kierunku ekologii. Terenów zieleni jest coraz więcej. Dostrzegamy już pozytywne trendy, w których nasi klienci nie patrzą tylko na estetykę, ale również na funkcjonalność i ekologię. Wynika to także z większej świadomości dotyczącej zmian klimatycznych. Myślę, że wiele firm, a w tym nasza branża, która ma szczególny wpływ na budowanie rzeczywistości opartej o zrównoważony rozwój, zaangażuje się jeszcze bardziej w przedsięwzięcia, które będą minimalizować zniszczenie naszej planety.

– Sporo osób boi się obecnie wykonywać swoje obowiązki zawodowe w związku z ryzykiem zakażenia koronawirusem. Czy pracownicy Park – M mają się czego obawiać? Jak firma dba o ich bezpieczeństwo?

– Jako pracodawca jesteśmy zobowiązani do zapewnienia wszelkich środków ochronnych dla naszych pracowników. Nasze biura pracują zdalnie lub zmianowo, co pozwala zachować dystans w pomieszczeniach. Nasze ekipy, działając w terenie, stosują środki ostrożności zgodne z wytycznymi władz i służb sanitarnych. Jesteśmy zespołem i dbamy o siebie nawzajem. To zdrowie naszych pracowników jest dla nas najważniejsze, a jednocześnie nie zwalniamy tempa i realizujemy wszystkie projekty zgodnie z harmonogramem.

– Co będzie, gdy sytuacja w kraju powróci do normy? Jakie są plany rozwoju firmy na przyszłość?

– Oczywiście jak wszyscy liczymy na szybki powrót do tzw. normalności. Jak każdą firmę, obecna sytuacja zmusiła nas w pewnym stopniu do modyfikacji bieżących planów. To nie oznacza, że wycofujemy się z różnych projektów, które planujemy zrealizować w niedalekiej przyszłości. Wręcz przeciwnie – przed nami wiele ambitnych przedsięwzięć, których realizacji sami nie możemy się już doczekać. Przyjdzie jeszcze czas, żeby o nich bliżej opowiedzieć.

Jesteś zainteresowany tematem budownictwa, architektury? Koniecznie sięgnij po specjalne wydanie „Dobrego Tygodnika Sądeckiego” – pobierzesz bezpłatnie klikając w link:

 

Reklama