Rozpoczął się remont mostu kolejowego w muszyńskiej dzielnicy Folwark. Na wygląd pordzewiałej, ponad stuletniej konstrukcji, która ostatni remont przeszła kilkadziesiąt lat temu, skarżyli się mieszkańcy Muszyny. Prace mają potrwać do zimy.
– Obiekt wymaga odmalowania, odremontowania, choć pod względem nośności i stanu technicznego nie ma problemów – mówi zastępca Muszyny Włodzimierz Tokarczyk.
Most przez który jeżdżą pociągi na Słowację poddawany jest systematycznie obowiązkowym przeglądom technicznym.
– Most jest w dobrym stanie technicznym, ale chcemy zapobiegać problemom i utrzymać bezpieczeństwo – wyjaśnia Andrzej Oleksy – dyrektor sądeckiego Zakładu Linii Kolejowych.
Remont kosztować będzie ok. miliona złotych.
– Będą wykonywane roboty torowe. Następnie będzie wykonana antykorozja konstrukcji. Dzięki temu poprawi się wygląd mostu. Farba przestanie odpadać – mówi Andrzej Oleksy.
Czytaj też: Dworce w Dolinie Popradu odzyskają dawną świetność!
Fot. Artur Królikowski.