Rekordowa ilość 620 osób pobiegła w II Biegu św. Wawrzyńca, który na stadionie sądeckiej Biegoniczanki zorganizowała Szkoła Podstawowa nr 14 wraz z firmą Newag. 

W tym roku mieszkańcy Biegonic otworzyli swoje serca dla chorego Mariusza Mrzygłoda,. Udało się zebrać fundusze, które wystarczą na 6200 minut rehabilitacji.

– Firma NEWAG za każdego uczestnika wydarzenia podrowała pieniądze na 5 minut rehabilitacji Mariusza – mówi Irmina Michałowicz – Hajduk, dyrektor SP nr 14 w Nowym Sączu.

Mariusz Mrzygłód, podopieczny Stowarzyszenia Sursum Corda bardzo cierpi, choć nie może tego powiedzieć.

– Jedną z przyczyn tego cierpienia jest skolioza. Czekamy na termin operacji, cierpiąc wraz z nim – tłumaczy jego mama, która nie ukrywa, że dla syna przydałby się turnus rehabilitacyjny i specjalistyczny wózek. To jednak nie będzie możliwe bez pomocy osób życzliwych.

– Oprócz Mariusza mamy jeszcze pięcioro dzieci, które dzielnie pomagają w opiece nad bratem. Rehabilitacja przynosi efekty, choć postęp jest bardzo powolny. Mariusz nauczył się jeść, wyraża emocje, potrafi pięknie się śmiać, gdy jest szczęśliwy, a szczęśliwy jest wówczas, gdy nic go nie boli. Niestety takie dni nie zdarzają się często – zauważa mama Mariusza.

Na trasie II Biegu Charytatywnego św. Wawrzyńca pojawiły się dzieci z Lwowa, które w ten sposób podziękowały ze niedawną akcję „Lwów 2017”, zorganizowaną przez Fundację „Bratnia Dusza” i Sądeckie Forum Motocyklistów. Tuż po zakończonym biegu organizatorzy zaprosili uczestników na III Festyn Rodzinny.

O biegu pisaliśmy: Nowy Sącz: pobiegną, aby Mariusz mógł ćwiczyć! 

Fot. UM NS.