Tuż po północy jedna z mieszkanek Jazowska poinformowała na Facebook’u, iż jest na nowosądeckim Szpitalnym Oddziale Ratunkowym i znajduje się tam rzekomo ,,pijany i naćpany lekarz”. Na wszelakich forach internetowych zawrzało i pojawiły się niepochlebne komentarze dotyczące funkcjonowania szpitala.
,,Jestem na SOR lekarz pijany i chyba naćpany. Podziwiam lekarkę i pielęgniarki które płakały przez niego i dalej potrafiły pracować i ratować pacjentów. W asyście ochrony i policji poszedł niegrzecznie na oddział psychiatryczny” – napisała.
Jak wyjaśnia rzeczniczka szpitala Agnieszka Zelek, mężczyzna nie jest lekarzem, ani osobą obsługującą pacjentów w nowosądeckiej lecznicy. Był zwyczajnie pacjentem.
– Nie rozgraniczamy, kim są z zawodu nasi pacjenci, czy przyjmujemy lekarzy, policjantów… Nasz personel znał tego pana i zwracał się do niego ,,panie doktorze” – tłumaczy.
Zapewne to sprawiło, iż osoba, która była świadkiem zdarzenia mogła pomyśleć, iż jest to lekarz pracujący w szpitalu. Mężczyzna sprawiał problemy zarówno w nocy, jak i przez dzień. Kilka razy interweniowała Policja.
– Lekarka, która do południa miała dyżur była na policji i złożyła zawiadomienie. Zabezpieczając dobro naszych pacjentów musimy wzywać Policję i ochronę w takich przypadkach – wyjaśnia pani Agnieszka Zelek.
Fot. arch. DTS24.PL