Sanepid zlecił zbadanie testem na obecność koronawirusa 61 sądeczan. Zlecenie wykonano zaledwie w… jednej trzeciej. Pobrano tylko 19 próbek. Zaledwie w trzech przypadkach udało się poznać wynik: dwie próbki wykazały zakażenie koronawirusem – tak wynika z pisma powiatowego inspektora sanepidu Mateusza Wójcika.
Pismo jest odpowiedzią na pytanie prezydenta miasta Ludomira Handzla. Prezydenta zaniepokoiła niezmienna od wielu dni raportowana przez Sanepid liczba osób chorych w naszym regionie.
Jak wynika z tłumaczenia szefa Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego, próbki trafiają do Szpitala im JP II w Krakowie, gdzie priorytetowo traktowane są wymazy zlecane przez szpitale. Próbki, które – jak uznano – mogą poczekać – zamrażano.
„Doszło do sytuacji, że część wymazów była przechowywana przez okres równy kwarantannie. Osoby od których pochodził nieprzebadany materiał biologiczny odbyły już 14-dniową kwarantannę, a więc uznaje się je za osoby zdrowe” – pisze insp. Mateusz Wojcik.
Sądecczyzna: zakażonych NIE przybywa. Prezydent zaniepokojony raportem sanepidu