22-latek ukradł samochód, a potem w nim zasnął

22-latek ukradł samochód, a potem w nim zasnął

Wykorzystał nieuwagę właściciela toyoty, wsiadł do jego samochodu i odjechał. Policjanci szybko znaleźli złodzieja – w dość ciekawych okolicznościach.

Do sytuacji doszło w ubiegłą niedzielę (4 września) około godziny 5:00. Na jednej z gorlickich ulic właściciel hybrydowej toyoty pozostawił swój pojazd z włączonymi światłami i zasilaniem. Jak wyjaśniał później policjantom, wszedł do swojego lokalu w centrum miasta, żeby coś sprawdzić. Mężczyzna miał pecha, bowiem znajdująca się w pobliżu osoba „skorzystała z okazji” i ukradła auto.

Do akcji poszukiwania skradzionego pojazdu zostały włączone wszystkie patrole pozostające w dyspozycji dyżurnego jednostki i już po kilkudziesięciu minutach samochód został zlokalizowany przez gorlickich stróżów prawa – relacjonują funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.

Okazało się, że złodziej nie odjechał daleko – samochód był zaparkowany kilka ulic dalej. Spał w nim 22-letni mieszkaniec Gorlic, który w dodatku był pijany. Policjanci zatrzymali młodego mężczyznę. Za kradzież pojazdu i kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu od 2 do 5 lat więzienia.

fot. ilustr. pixabay


Czytaj też:

W pobliżu mostu heleńskiego znaleziono niewybuch

Reklama