Zwycięstwo w kolorowym meczu Sandecji. Pozycja wicelidera utrzymana.

Zwycięstwo w kolorowym meczu Sandecji. Pozycja wicelidera utrzymana.

I liga, 8 kolejka. Wicelider z Nowego Sącza pokonał u siebie Stal Mielec. W spotkaniu sporo było kartek, w tym dwie czerwone.

SANDECJA NOWY SĄCZ – STAL MIELEC 2:0 (0:0)

1:0 Małkowski 55, 2:0 Gabrych 78.

Żółte kartki: Małkowski, Chmiel, Baran, Kasprzak dwie – Spychała dwie.

Czerwona kartka: Kasprzak (Sandecja) w konsekwencji dwóch żółtych (85 minuta) – Spychała (Stal) w konsekwencji dwóch żółtych (73 minuta).

SANDECJA: Kozioł – Flis, Szufryn, Piter-Bućko, Chmiel (64 Dudzic) – Kalahur, Małkowski, Baran, Kasprzak – Gabrych (86 Manoyan), Klichowicz.

STAL: Kiełpin – Tomasiewicz, Bergier (59 Mendi), Dobrotka, Gąsior (75 Gancarczyk) – Getinger, Grodzicki, Soljic, Spychała – Banaszewski (63 Nowak), Wroński.

 

Stal rozpoczęła odważnie w Nowym Sącz i już na początku spotkania mogła wyjść na prowadzenie. Jednak po dośrodkowaniu Wrońskiego minimalnie niecelnie uderzył Banaszewski. Goście rozgrywali dobre spotkanie i faworyzowana Sandecja miała duże trudności z przedostaniem się pod pole karne rywali. W 38 minucie ponownie przed szansą na prowadzenie stanęła mielecka drużyna. Jednak w dogodnej sytuacji precyzji zabrakło Wrońskiemu.

W drugiej połowie Sandecja od początku była już całkiem inną drużyną. Gospodarze ruszyli do zdecydowanych ataków i gol dla podopiecznych Tomasza Kafarskiego wisiał w powietrzu. W 52 minucie bramkarz Stali popisał się znakomitą interwencją, gdy uderzał Piter-Bućko. Chwilę później Kiełpin był już bez szans. Dokładne dośrodkowanie od Chmiela wykorzystał Małkowski i celnym strzałem zdobył prowadzenie dla swojego zespołu.

Gospodarze przejęli kntrolę nad meczem, do tego od 72 minuty grali w liczebnej przewadze. W 74 minucie srzał oddał Piter-Bućko i futbolówka odbiła się od poprzeczki. Przewaga sądeczan została udokumentowana drugim trafieniem w 78 minucie, po indywidualnej akcji Gabrycha.

Reklama