Zwycięstwo po zaciętym meczu

Zwycięstwo po zaciętym meczu

Spotkanie nowosądeckich i gorlickich kadetów jak zawsze było emocjonujące. Po zaciętym spotkaniu wygrał zespół STK Wikar, rewanżując się za przegraną jednym punktem w pierwszej rundzie.

Liga kadetów U-15
STK Wikar Nowy Sącz – MKS Gorlice 74:70 (21:21, 16:18, 17:20, 20:11)

Sędziowały: Anna Orzeł i Sabina Kosakowska.

STK Wikar: Szymon Opoka 19 (3×3), Bartłomiej Roman 17, Mikołaj Rosiński 13, Kacper Kogut 12 (4×3), Antoni Tokarczyk 6 (2×3), Michał Mróz 4, Maciej Pięta 3 (1×3), Michał Zygmunt, Sławomir Szczerkowski, Hubert Kasperski, Bartosz Florkowski.

MKS: Paweł Czubek 19, Kacper Bobola 16, Wiktor Krupczak 15 (1×3), Hubert Kulka 10, Michał Stępień 10, Dawid Brzęk, Patryk Pilch , Jeremi Wokurka, Patryk Przybylski, Oliwier Konieczny.

Od pierwszych sekund meczu na parkiecie trwała zacięta walka o każdą piłkę, o każdy punkt. Żadnej z drużyn nie udawało się wypracować większej przewagi. Do przerwy nieznacznie prowadzili gorliczanie 39:37. Po zmianie stron obraz się nie zmienił. Na akcję gości odpowiadali gospodarze, choć rywale byli nieco lepsi pod koszami prowadząc 59:54. Najbardziej zacięta i emocjonująca była ostatnia kwarta. Nowosądeccy koszykarze zaczęli grać lepiej w obronie, a w ataku celnymi trójkami popisywali się Opoka oraz Kogut. Kiedy na tablicy pojawił się wynik 72:64 dla STK, po 7 rzutach, w tym 4 za 3 pkt gospodarze uwierzyli w szansę zwycięstwa. Rywale jednak ani myśleli się poddać. Zaczęli gonić wynik i zrobiło się 72:68, co w koszykówce oznacza żadną przewagę. Na szczęście sądeczanie wytrzymali presję wygrywając mecz.
– Cieszy wygrana i gra – mówił trener STK Wikar Maksymilian Sławecki. – Pod koniec meczu dobrze zagraliśmy w obronie i co ważne trafiliśmy za trzy punkty aż 10 razy.

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama