30-latek z Limanowej może trafić do więzienia nawet na 10 lat. Policjanci znaleźli u niego ponad 22 kilogramy różnych środków odurzających. Na wyrok poczeka w areszcie.
Na trop 30-latka wpadli nowotarscy policjanci z Wydziału do walki z Korupcją i Przestępczością Gospodarczą. Prowadzili czynności we współpracy i pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu.
W ubiegły czwartek (23 marca) rano mundurowi przeszukali miejsce zamieszkania podejrzanego oraz pomieszczenia gospodarcze. Gdy funkcjonariusze weszli do budynku gospodarczego, ich oczom ukazały się suszone krzaki marihuany, ważące w sumie ponad 21 kilogramów. W piwnicy domu natrafili zaś na ponad 350 gramów haszyszu, 600 gramów mefedronu i kilka tabletek ecstasy. Substancje znajdowały się w foliowych workach i szklanych słoikach, a część z nich była poporcjowana i spakowana w mniejsze woreczki.
Zatrzymany mężczyzna trafił do Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. Następnego dnia doprowadzono go do tamtejszej Prokuratury Rejonowej. 30-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Grozi mu od roku do 10 lat więzienia.
– Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu. W sobotę sąd przychylił się do prokuratorskiego wniosku i zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące – relacjonują nowotarscy funkcjonariusze.
fot. KPP w Nowym Targu
Czytaj też:
To już pewne! Gmina Korzenna gospodarzem dożynek wojewódzkich