Złodzieje samochodu i sprzętu medycznego zatrzymani. Włamali się też do klasztoru

Złodzieje samochodu i sprzętu medycznego zatrzymani. Włamali się też do klasztoru

kradzież samochodu

Ukradli samochód, w którym znajdował się sprzęt medyczny. Na sumieniu mieli jednak znacznie więcej – w tym między innymi włamanie do klasztoru. Dwaj nastolatkowie usłyszeli już zarzuty. Mogą sporo czasu spędzić za kratkami.

Do kradzieży samochodu marki Mazda doszło w nocy z 25 na 26 czerwca w Podrzeczu (gmina Podegrodzie), o czym pisaliśmy TUTAJ. – Ktoś otworzył bramę, wszedł na podwórko. Podejrzewamy, że wypchał samochód, ponieważ gdyby go odpalił, byłoby to słyszalne – mówiła nam wtedy właścicielka pojazdu.

Zgłoszenie w tej sprawie trafiło do sądeckich policjantów 26 czerwca około godziny 6:30. Jak zaznaczają funkcjonariusze, w skradzionym aucie był między innymi sprzęt medyczny, jak analizatory składu ciała, waga oraz urządzenie do masażu. Właściciele samochodu oszacowali swoje straty na około 40 000 złotych.

W toku czynności mundurowi dwa dni później odnaleźli mazdę. Samochód był zaparkowany na osiedlu w Krynicy-Zdroju. W środku był prawie cały łup oraz laptop, który nie należał do właścicieli auta. Tego samego dnia, czyli 28 czerwca, funkcjonariusze zatrzymali 17-letniego mieszkańca Nowego Sącza podejrzewanego w tej sprawie.

– Tymczasem okazało się, że w dniu, w którym doszło do kradzieży mazdy, policjanci na terenie Krynicy-Zdroju zatrzymali 19-letniego sądeczanina, poszukiwanego zarządzeniem Sądu Rejonowego w Nowym Sączu do odbycia w zakładzie karnym zastępczej kary za nieuiszczoną grzywnę. W toku realizowanych czynności na jaw wyszło, że 19-latek jest także współsprawcą kradzieży mazdy – relacjonują sądeccy policjanci.

Co więcej, mundurowi udowodnili, że to nie wszystko, co młodzi mężczyźni mają na sumieniu. W marcu włamali się do jednego z sądeckich klasztorów i do pobliskiego budynku gospodarczego. Ukradli wtedy między innymi elektronikę oraz gotówkę o wartości ponad 9000 złotych. Celem 19-latka stał się też jeden z kościołów, gdzie włamał się do dwóch skarbon. Spowodował w ten sposób straty w wysokości 900 złotych.

W dniu kradzieży samochodu nastolatkowie próbowali też włamać się do kasetki z ofiarami na kwiaty w sądeckim kościele. Kiedy się to nie udało, ukradli z budynku laptop o wartości 3000 złotych. To ten komputer policjanci odnaleźli w maździe.

Młodzi mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży oraz kradzieży z włamaniem, a także ukrycia dokumentów i uszkodzenia mienia. Grozi za to do 10 lat więzienia. W tym przypadku sąd może jednak orzec wyższy wymiar kary, bo przestępstwa zostały popełnione w podobny sposób i w krótkich odstępach czasu.

fot. KMP w Nowym Sączu

Reklama