W nocy z niedzieli na poniedziałek, prawdopodobnie po godzinie 1 w nocy, skradziono w Podrzeczu (z prywatnej posesji) samochód osobowy marki Mazda 5. Wewnątrz znajdował się sprzęt medyczny o wartości około 25 tysięcy złotych.
Sprawę prowadzi Komisariat Policji w Starym Sączu. Jak mówi w rozmowie z naszą redakcją pani Anna Duch (właścicielka pojazdu), sprawcy działali pod osłoną nocy i mieli zakusy na kolejny pojazd.
– Ktoś otworzył bramę, wszedł na podwórko. Podejrzewamy, że wypchał samochód, ponieważ gdyby go odpalił, byłoby to słyszalne. W samochodzie znajdował się sprzęt medyczny o wartości około 25 tysięcy złotych. Jest to sprzęt, którym na co dzień posługuje się w pracy mój mąż. Jest dietetykiem. Te przedmioty służą mu do badań, ustalania diety – mówi pani Anna Duch, po czym dodaje:
– Skradziona Mazda 5 jest charakterystyczna. Z reguły są to samochody z jednolitym kolorem. Nasz pojazd jest koloru czarnego, ale ma srebrne klamki i lusterka. Tym odróżnia się od pozostałych. Sprawcy mieli prawdopodobnie zakusy na inny pojazd, ponieważ był otwarty. Prawdopodobnie nie dali go rady wypchnąć, bo jest to automat. Kradzież odkryliśmy około godziny 6 rano, mąż wyszedł na spacer z psem i samochodu już nie było – relacjonuje pokrzywdzona.
– Jeszcze w sobotę robiłem konferencję, po powrocie sprzęt pozostał w samochodzie. Z soboty na niedzielę nic złego się nie wydarzyło, istnieje możliwość, że ktoś był w posiadaniu wiedzy odnośnie faktu, że sprzęt znajduje się w aucie. On nie jest codziennie w pojeździe, tym razem był, bo wróciłem z konferencji. Jest to bardzo charakterystyczny rodzaj sprzętu, rzadko używany – mówi pan Wojciech Duch w rozmowie z DTS24.
APEL: Wszystkie osoby, które mogą mieć jakąkolwiek wiedzę na temat powyższego zdarzenia, proszone są o kontakt. Sprawę prowadzi Komisariat Policji w Starym Sączu.
