Jeśli myślisz, że wszyscy emocjonują się wyłącznie tym ilu miejskich urzędników dostało wypowiedzenia z pracy, to jesteś w błędzie. Równie dobrze „klikało się”, gdy dts24 wypuścił w świat cieplutką informację, że Mateusz Ziółko, zwycięzca telewizyjnego show „Twoja twarz brzmi znajomo” wygrał 100 tysięcy i postanowił podarować je Sądeckiemu Hospicjum.
Góral z Orawy z głosem jak dzwon, a na dodatek z czymś, co można nazwać fenomenalną wokalną inteligencją emocjonalną zakochał się w Nowym Sączu na dwa sposoby i to jest równie dobra wiadomość jak ta o obdarowaniu hospicjum mnóstwem pieniędzy.
Po pierwsze ożenił się z sądeczanką – Marianną Sokołowską, córką pani Basi i pana Mieczysława Sokołowskich, obłędnie zdolnych i pracowitych ludzi, którzy przez całe życie niosą muzykę pod strzechy. Po drugie – zamieszkał w sercu Beskidu Sądeckiego.
– W Nowym Sączu czuję się wspaniale. Mam tu wszystko, co kocham. Są góry, piękne knajpki, jest uroczy rynek… Jest po prostu cudownie: z dala od zgiełku, ludzie fajni… Idealne miejsce do zamieszkania – powiedział.
Jeśli ktoś zauroczony talentem Mateusza Ziółko wyszpera w sieci teledysk z jego piosenką „W płomieniach”, to znajdzie jeszcze jeden dowód sądeckich zauroczeń piosenkarza: w teledysku wystąpiła u jego boku sądecka aktorka Karolina Chapko.
Za lokalny patriotyzm panu Mateuszowi dziękujemy, życzymy jak najwięcej zachwytów z Sącza rodem, a tym, którzy mają w zwyczaju marudzić, że czas najwyższy uciekać jak najdalej stąd, życzymy aby umieli widzieć nie tylko to, że czegoś nie ma, ale i cieszyć się tym, co jest.
Kliknij i pobierz bezpłatnie cały numer: