Za zachodnią granicą Polski skradziono kilkadziesiąt saksofonów. Kilka odnalazło się na Sądecczyźnie…

Za zachodnią granicą Polski skradziono kilkadziesiąt saksofonów. Kilka odnalazło się na Sądecczyźnie…

Funkcjonariusze sądeckiej komendy odzyskali cztery saksofony skradzione w 2019 roku na terenie Niemiec. Mieszkaniec Sądecczyzny tłumaczy się z zarzutów dotyczących nieumyślnego paserstwa.

– W ramach kanału komunikacyjnego SIENA, który służy wzajemnej komunikacji między biurami EUROPOL-u, Biuro Kryminalne  Komendy  Głównej Policji otrzymało informację o prowadzonym przez saksońską Policję śledztwie, które dotyczyło kradzieży kilkudziesięciu instrumentów, do której doszło w 2019 roku. Strona niemiecka podała, że kilka ze skradzionych z firmy muzycznej, saksofonów oferowanych jest  aktualnie w sprzedaży internetowej przez mieszkańca Sądecczyzny. W związku z tym informacja trafiła do weryfikacji i realizacji do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu – tłumaczy podkom.  Justyna Basiaga p.o. Oficera Prasowego KMP w Nowym Sączu.

18 lutego br. funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu sądeckiej komendy przeszukali dom zajmowany przez mieszkańca Sądecczyzny i zabezpieczyli 5 saksofonów, z których cztery pochodziły z kradzieży na terenie Niemiec, a jeden jest niewiadomego pochodzenia.

Sądeczanin tłumaczy, iż zakupił instrumenty na jednym z zagranicznych serwisów ogłoszeniowych. Cenne instrumenty wrócą do właściciela. Sądeccy policjanci prowadzą dochodzenie w sprawie nieumyślnego paserstwa. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.

– Przypominamy, aby przy zakupie towaru po okazyjnej cenie i bez udokumentowanego pochodzenia zachować ostrożność i rozwagę. Bardzo często takie przedmioty pochodzą z przestępstwa kradzieży. Osoba, która kupiła taką rzecz naraża się na odpowiedzialność karną za paserstwo – ostrzega  podkom.  Justyna Basiaga

Reklama