Wspomnienia absolwentów: Codziennie nowa porcja wrażeń

Wspomnienia absolwentów: Codziennie nowa porcja wrażeń

Jacek Pietryga – absolwent Liceum Zawodowego rocznik 1999, obecnie prowadzi Stację Paliw oraz komis samochodowy „Auto Marzeń”

– Interesowałem się motoryzacją, dlatego wybrałem tę szkołę. Przy tym hobby pozostałem do dzisiaj, prowadząc z żoną komis samochodowy i Stację Paliw. Ta szkoła to była codziennie nowa porcja wrażeń – w szkole, na warsztatach, na praktykach. Zwłaszcza praktyki to najlepsze wspomnienia, bo szkoła dawała nie tylko wiedzę, ale przede wszystkim właśnie praktykę. Pracowaliśmy na tokarce, w blacharni, w diagnostyce, przy lakiernictwie. Kogo to interesowało, to naprawdę mógł bardzo wiele się nauczyć. Odbywaliśmy też praktyki miesięczne w Spółdzielni 1 Maja – to było cenne zetkniecie się z innym podejściem, z innymi mechanikami. Tak naprawdę każdy, kto skończył tę szkołę, kto chciał się uczyć, coś osiągnął. Były przecież egzaminy końcowe i ciągłe zdobywanie doświadczenia.

Wszystkich nauczycieli wspominam bardzo mile. Teraz po latach szczególnie tych, którzy najbardziej wymagali. A szkoła wtedy naprawdę miała wysoki poziom. Wśród tych pedagogów na pewno muszę wymienić panią Ewę Bereś – uczyła nas wychowania fizycznego, a przede wszystkim była naszą wychowawczynią. Wspominam też: panią Marię Bulzak, która uczyła języka polskiego, pana Andrzeja Krężołka, który uczył przedmiotów technicznych, pana Adama Pacholarza, który uczył przedmiotów zawodowych, pana Jerzego Libera, również od przedmiotów zawodowych, który potrafił nauczyć wszystkiego (pan Libera jest organistą, mamy ze sobą nadal kontakt). Ci nauczyciele (…)

To tylko 50 % tekstu, całość, a także iwspomnienia innych absolwentów przeczytasz w specjalnym wydaniu DTS Samochodówka – kliknij i pobierz bezpłatnie:

 

 

 

 

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama