W 11 kolejce spotkań zespół koszykówki młodzików U-14 przegrali wyjazdowy mecz w Wieliczce. Sądeczanie zajmują szóstę pozycję w tabeli na 10 rywalizujących drużyn.
UKS Regis Wieliczka – STK Wikar Nowy Sącz 67:47 (15:7, 24:10, 12:11, 16:19)
Sędzowali: Tomasz Łubiarz i Kamil Zborowski.
UKS Regis: Pisarski 14, Hankus 12, Korabik 10, Karamon – Kacperek 9, Ciętak 8, Wilk 8, Smagur 6.
STK Wikar: Opoka 13, Roman 10, Hećko 6, Berdysz 4, Tokarczyk 4, Kogut 4, Szczerkowski 3, Pięta 2, Zygmunt 1.
To był ważny mecz dla obu zespołów, które sąsiadują w tabeli. Przed tym spotkaniem sądeczanie wyprzedzali rywali. Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy agresywną obroną zmusili koszykarzy z Nowego Sącza do błędów, co przełożyło się słabą skuteczność. Po pierwszej kwarcie jeszcze gorzej poszło w drugiej. Zawodnicy z Wieliczki trafiali kosza za koszem. Ta sztuka nie udawała się sądeczanom, którzy pudłowali nawet w najbardziej dogodnych sytuacjach. Niestety brak cierpliwości w rozgrywaniu akcji powodowało nieclene rzuty, a kontry gospodarzy były s kuteczne. Do przerwy zespół UKS Regis wygrywał 39:17. Po zmianie stron podopieczni Masymiliana Sławcekiego wreszcie zaczęli grać lepiej. Pojawiły się szybkie akcje kończone celnymi rzutami. Niestety strat z pierwszej połowy nie udało się odrobić.
– Szkoda tego meczu, a zwłaszcza drugiej kwarty, bo miała wpływ na cały – mówi trener STK Wikar Maksymilian Sławecki. – Może meczu nie dalibyśmy rady wygrać, ale wynik mógł być i powinien być lepszy. Duży wpływ na przebieg spotkania miała niesłychanie kiepska skuteczność w rzutach osobistych. Nie trafiliśmy do kosza rywali aż 14 razy. Nad tym elementem musimy mocno popracować na treningach.
