Na tysiąc mieszkańców Nowego Sącza przypada 6,7 ławki. Dla porównania – tysiąc legniczan ma do dyspozycji 15 ławek. Na Plantach i w ścisłym centrum miasta jest jeszcze gdzie usiąść, choć w słoneczne dni i tam trudno znaleźć wolne miejsce. Im dalej od rynku i ulicy Jagiellońskiej – tym gorzej. Kilka lat temu ławki zaczęły masowo znikać z sądeckich osiedli. Likwidowano je często po interwencjach samych mieszkańców. Powód?  Wszędzie ten sam: młodzież, alkohol,  hałasy.  

– Źle się stało. Dzięki tym ławkom ludzie integrowali się. Znali się nie tylko z widzenia. Dziś nie ma gdzie usiąść. Amatorzy zakrapianych alkoholem nocnych posiadów radzą sobie i bez ławek, a ludzie, którzy chcieliby odpocząć podczas spaceru po osiedlu, albo po prostu posiedzieć z kimś z sąsiedztwa na słońcu zamiast w czterech ścianach – nie mają gdzie – mówi pani Olga, mieszkanka osiedla Barskie.

Ilość ławek w polskich miastach analizowała firma SEEDiA. To druga edycja raportu. W pierwszej edycji badano duże miasta jak Wrocław, Poznań, Kraków czy Warszawę. Okazało się wówczas, że tysiąc warszawiaków ma do dyspozycji zaledwie 2,5 ławki, a rekordzistą deficytu ławek jest Biała Podlaska, gdzie na każdy tysiąc ludzi przypada 1,4 ławki.

– Czas, żeby miasta aktywnie zaangażowały się w poprawę polityki w zakresie małej architektury. Wiele mówi się o tym, że miasta powinny być smart, ale ciągle umyka nam co to w praktyce oznacza, czyli ergonomię i rozwiązywanie podstawowych potrzeb mieszkańców. Jednym z ich problemów jest to, że w przestrzeni miejskiej brakuje mebli miejskich, co jest szczególnie dotkliwe w dobie starzejącej się populacji. Bardzo ważny jest również element komunikacji, danych przekazywanych w czasie rzeczywistym, czy dostępu do źródeł energii w obrębie miasta – komentuje Piotr Hołubowicz*, przedstawiciel firmy, która raport wykonała.

Problem jest tym bardziej istotny, że rośnie liczba osób powyżej 65 roku życia. Z prognoz Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że  do 2050 r. życie przeciętnego mężczyzny wydłuży się do 82,1 lat, zaś kobiety do 87,5 lat zatem ulicami polskich miast  – również Nowego Sącza będzie poruszało się coraz więcej  seniorów, którzy po prostu często potrzebują usiąść i odpocząć.

*Piotr Hołubowicz to młody inżynier, absolwent  AGH, autor unikalnego projektu ławek wyposażonych w panele solarne i wejścia USB, które działają jak hot-spot i mogą służyć do ładowania telefonów komórkowych.  Są również zintegrowane ze stojakami na rowery. Ławki znajdują się m. in. w Warszawie, Krakowie, Zielonej Górze, Tarnobrzegu, Gostyninie i w gminie Popielów

fot. ilustracyjne: pixabay