W czwartek rozpocznie się w Nowym Sączu proces o milion. Syn *Ognia* pozwał państwo polskie

W czwartek rozpocznie się w Nowym Sączu proces o milion. Syn *Ognia* pozwał państwo polskie

Miliona złotych domaga się od państwa polskiego Zbigniew Kuraś,  syn majora Józefa Kurasia – „Ognia”. Proces w tej sprawie rozpocznie się w najbliższy czwartek , 30 listopada w Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu.

Syn Józefa Kurasia domaga się zadośćuczynienia za krzywdy wyrządzone prze polskie organy ścigania na skutek represjonowania, w związku z podejmowaniem przez niego (Józefa Kurasia – przyp. red,) działalności na rzecz niepodległości Polski” – powiedział Polskiej Agencji Prasowej rzecznik Sądu Okręgowego w Nowym Sączu, sędzia Bogdan Kijak.

Zbigniew Kuraś urodził się w Krakowie, 1 lutego 1947 roku. Miał trzy tygodnie, kiedy zginął jego ojciec – „Ogień”.

Józef Kuraś przyszedł na świat 23 października 1915 r. w Waksmundzie koło Nowego Targu. W 1939 r. walczył w szeregach 1 Pułku Strzelców Podhalańskich. Od listopada 1939 r. zaangażowany był w działalność konspiracyjną. Był żołnierzem Konfederacji Tatrzańskiej i Armii Krajowej, dowodził oddziałami Ludowej Straży Bezpieczeństwa oraz oddziałem egzekucyjnym Powiatowej Delegatury Rządu RP w Nowym Targu.

W czerwcu 1943 r. w odwecie za egzekucję dokonaną przez oddział Kurasia na dwóch policjantach – agentach Gestapo, Niemcy zamordowali jego żonę, 2,5-letniego syna i ojca. Rodzinny dom Kurasia spalono. Wówczas przyjął pseudonim „Ogień”.

Na początku 1945 r. Kuraś uczestniczył w tworzeniu Milicji Obywatelskiej. Trzy miesiące był komendantem MO w Nowym Targu i w Urzędzie Bezpieczeństwa w Zakopanem. Prędko jednak zorientował się, że nie jest mu po drodze ze służbami mundurowymi powojennej Polski, zdezerterował i sam utworzył zgrupowanie partyzanckie „Błyskawica”, na czele którego w latach 1945-1947 walczył przeciwko władzy komunistycznej.

21 lutego 1947 r. otoczony przez oddziały UB i KBW we wsi Ostrowsko pod Nowym Targiem, próbował popełnić samobójstwo. Zmarł następnego dnia w nowotarskim szpitalu.

Historia „Ognia” budzi wiele kontrowersji.  Jego oddziałowi przypisuje się mordowanie ocalałych z Holocaustu Żydów oraz zbrodnie i grabieże na słowackiej ludności Spisza i Orawy.

Źródło PAP, IPN,  dzieje.pl

fot. IPN

 

 

Reklama