Pierwszy pożar miał miejsce w Woli Kosnowej 12 lutego. Do kolejnego doszło 14 lutego w Kiczni. Po raz trzeci poddasze domu płonęło 16 lutego w Łomnicy-Zdroju (gmina Piwniczna-Zdrój). Ogień pojawił się około 19:00, a do działań zadysponowano strażaków z JRG nr 2 w Nowym Sączu oraz najbliższych Łomnicy jednostek OSP.

Kiedy zastępy dotarły na miejsce, ze szczelin w dachu domu wydobywał się dym.

– Właściciel budynku był obecny na miejscu zdarzenia i udzielił informacji, że nikt z domowników nie znajduje się wewnątrz. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu zasilania energetycznego do obiektu, wprowadzeniu strażaków w sprzęcie ochrony dróg oddechowych z linią gaśniczą do budynku w celu zlokalizowania ogniska pożaru oraz podjęcia działań gaśniczych – relacjonują funkcjonariusze PSP.

Kiedy ogień został już stłumiony, strażacy wynieśli nadpalone elementy na zewnątrz. Dla ugaszenia trudno dostępnych materiałów izolacyjnych, konieczne było wykonanie otworu w podłodze poddasza. Wszystkie pomieszczenia sprawdzono za pomocą kamery termowizyjnej i schłodzono wodą przegrzane powierzchnie.

– Cały obiekt został sprawdzony urządzeniami na obecność gazów niebezpiecznych – nie stwierdzono zagrożenia. Wszystkie pomieszczania dodatkowo przewietrzono i oddymiono. Działania prowadzone przez 6 zastępów i 26 strażaków trwały ponad dwie i pół godziny. Przyczyna pożaru jest nieustalona – informują strażacy.

fot. PSP w Nowym Sączu