W leśnym potoku w miejscowości Obidza (gmina Łącko) znaleziono wczoraj ciało mężczyzny. Wstępnie wykluczono, by do jego śmierci ktoś się przyczynił.
– 15 listopada po godzinie 12.00 starosądeccy policjanci zostali powiadomieni, że w potoku leży młody mężczyzna, który najprawdopodobniej nie żyje. Było to w masywie leśnym obok wysokiej skarpy. Na miejscu pracowali policjanci ze Starego Sącza oraz technik kryminalistyki z sądeckiej Policji. Czynności prowadzone były pod nadzorem prokuratora, a obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon – informuje w korespondencji z naszą redakcją podkom. Iwona Grzebyk-Dulak, Oficer Prasowa KMP w Nowym Sączu.
O 15:15 na miejsce zadysponowano strażaków z OSP Obidza do pomocy policji w czynnościach dochodzeniowych oraz zabezpieczenia miejsca zdarzenia.
Policjanci wstępnie wykluczyli, by do śmierci mieszkańca gminy Łącko ktoś się przyczynił. Przypuszczają, że 34-latek spadł ze skarpy, jednak przyczynę jego śmierci wykaże sekcja zwłok. Funkcjonariusze wciąż pracują nad tą sprawą.
fot. OSP Obidza