Tomasz Kot mówi, że w „Zimnej wojnie” łączyła go z Joanną Kulig „chmura energetyczna”. Tą pozytywną chemię widać na ekranie.
– Niesamowite było to, że budowaliśmy filmową relację, wielką miłość, a poza planem przyjaźniliśmy się jak brat i siostra, z wielkim poszanowaniem swoich granic, oddzieleniem aktorstwa i życia prywatnego. – mówi Joanna Kulig.
Obszerny wywiad z aktorką znajdziecie go w nowym wydaniu „Dobrego Tygodnika Sądeckiego”!