We wrześniu kupimy w Nowym Sączu bilet na czas. Czy będzie to antidotum na korki?

We wrześniu kupimy w Nowym Sączu bilet na czas. Czy będzie to antidotum na korki?

Korki są niemal wszędzie: w centrum miasta, na obrzeżach i drogach dojazdowych do miasta. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta radni podjęli decyzję, która ma pomóc mieszkańcom zaoszczędzić czas i nerwy. Sposobem na zmniejszenie ruchu w mieście, a co za tym idzie również korków ma być „Taryfa Sądecka”.

„Taryfa Sądecka” to projekt, który pozwoli na korzystanie z komunikacji kolejowej i miejskiej na terenie Nowego Sącza i powiatu nowosądeckiego na podstawie jednego biletu. Tego typu rozwiązanie z powodzeniem funkcjonuje już w innych miastach, a w Nowym Sączu wejdzie w życie od września.

Bilety jednorazowe – czasowe na 60, 90 i 120 minut oraz miesięczne z zachowaniem zniżek dla osób uprawnionych, będą sprzedawane w kasach przewoźników kolejowych. Jak zapewnia Wydział Komunikacji i Transportu –  ceny takich biletów zintegrowanych będą konkurencyjne względem tradycyjnych.

– Jeśli ktoś zakupi bilet kolejowy na przykład w Stróżach, Piwnicznej – Zdrój, Rytrze czy w Starym Sączu, to na tym samym bilecie będzie mógł przyjechać do Nowego Sącza, pojechać komunikacją miejską i podmiejską w każdym kierunku. To jest właśnie tak zwany bilet zintegrowany – mówi zastępca dyrektora Wydziału Komunikacji i Transportu Stanisław Bębenek.

Zastosowanie tego rozwiązania w Nowym Sączu będzie niosło za sobą korzyści nie tylko dla pasażerów, ale również dla środowiska. Jeśli ubędzie samochodów, będzie też mniej zanieczyszczeń powietrza. Pozostaje tylko pytanie, czy to przekona to sądeczan, aby zrezygnowali z poruszania się samochodem na rzecz komunikacji zbiorowej.

 

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama