Szymborska, Grechuta, Niemiec. Aleja Zasłużonych, aliści…

Szymborska, Grechuta, Niemiec. Aleja Zasłużonych, aliści…

Jeśli pogrzeby mogą być nacechowane dobrą energią, to ten właśnie taki był. Kilkaset osób żegnających dzisiaj w Alei Zasłużonych Cmentarza Rakowickiego w Krakowie Redaktora Ryszarda Niemca, chciało mu jednym głosem powiedzieć: „to fantastyczne, że mogliśmy z Tobą pracować, spierać się o ważne rzeczy i o głupstwa, grać w koszykówkę, redagować nasze gazety…”. Aktywnościami Ryszarda Niemca można by obdzielić życiorysy kilku innych postaci, a każdy z tych wątków byłby historią wartą opowiedzenia.

Pewnie nie tylko dlatego były redaktor naczelny „Dziennika Polskiego”, „Tempa” i „Gazety Krakowskiej” spoczął obok m.in. Wisławy Szymborskiej czy Marka Grechuty. Powodów było bez liku, ale spisanie ich w formie autobiografii niedoszły Autor odkładał na bliżej nieokreślone „później”. Być może był to celowy zabieg i jeszcze jedno zadanie, jakie postawił Szef przed dziesiątkami swoich dziennikarskich wychowanków.

Co ciekawe, Ryszard Niemiec dziennikarstwa uczył nie tylko na uczelniach i w redakcjach, którymi kierował. On dziennikarstwo przekazywał również w genach – córce Agnieszce, wnukowi Rafałowi. I to właśnie zabierający głos w imieniu rodziny, dziennikarz Radia ZET Rafał Miżejewski, zwracając się do zmarłego dziadka powiedział m.in.: „Wśród takich postaci będziesz się dobrze czuł, a rozmawiając z nimi będziesz mógł używać swojego ulubionego słowa: aliści”.

Nad trumną Ryszarda Niemca pochyliło się kilkadziesiąt sztandarów – klubów i organizacji sportowych. Przemawiali m.in. prezydent Krakowa prof. Jacek Majchrowski, były redaktor naczelny GK Leszek Rafalski oraz następca Ryszarda Niemca na stanowisku naczelnego „Tempa” oraz prezesa Małopolskiego Związku Piłki Nożnej – Ryszard Kołtun.

W najbliższym wydaniu DTS więcej o postaci Ryszarda Niemca.

zdjęcia: Wojciech Matusik; Dziennik Polski

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama