Sokoły postawiły się liderowi

Sokoły postawiły się liderowi

W nowosądeckiej lidze okręgowej, w derbach Sądecczyzny zespół Sokoła Stary Sącz zremisował z liderem Dunajcem Nowy Sącz.

Sokół Stary Sącz – Dunajec Nowy Sącz 1:1 (0:0)
1:0 Wójcik 60, 1:1 Zachariasz 80

Czerwona kartka: J. Żuchowicz (2x żółta)
Sokół: Miechurski: Kozłowski, Tokarczyk, Kruczek, Bednarczyk, Haza, Wojtas, Ćwik, Owsianka, Wójcik, Bocheński.
Dunajec: Borzęcki: Nowak, Stańczak, K. Żuchowicz, J. Żuchowicz, Janisz, Kohli, Zachariasz, Ruchała, Jawor, Kowalski.

Kibice, którzy od lat wspierają Sokoła przecierali oczy ze zdumienia widząc jak gra ich drużyna, że tak dobrze i efektownie. Mecz jak na derby Sądecczyzny przystało był ciekawy. Nie brakowało szybkich akcji i strzałów, ale goli z tego nie było przez dłuższy czas. Najbliżej szczęścia Dunajec był w 30 minucie. W zamieszaniu podbramkowym zabrakło nieco cierpliwości, a piłka po dobitce trafiła w słupek. Chwilę później gospodarze mieli okazję na strzelenie gola, ale dobrze spisał się Borzęcki po uderzeniu Bocheńskiego.
Po zmianie stron mecz nadal toczył się w szybkim tempie, choć z każdą minutą rosły emocje, a efektem tego była czerwona kartka dla J. Żuchowicza, który w krótkim czasie zobaczył dwa “żółtka” i mecz oglądał już z trybun. Zespół z Nowego Sącza mimo braku jednego zawodnika osiągnął niewielką przewagę, ale to gospodarze, którzy grali z wielkim animuszem, w 60 minucie ku radości starosądeckich kibiców po strzale Wójcika i akcji zespołu zdobyli gola. Od tego momentu mecz nabrał jeszcze większych rumieńców. Niestety mnożyły się też faule, ale zawodnicy Dunajca konsekwentnie dążyli do remisu i ta sztuka udała się im pod koniec spotkania. Stan meczu wyrównał jeden z najbardziej doświadczonych piłkarzy na boisku Zachariasz.
Podział punktów nie krzywdzi żadnej z drużyn, ale z remisu najbardziej cieszą się w Starym Sączu.

Reklama