Rosła około 500 lat nad 310-metrową przepaścią, którą tworzy południowa ściana Sokolicy opadająca ku wodom Dunajca. Była jednym z najczęściej fotografowanych drzew w Pieninach. Sosna reliktowa straciła koronę podczas akcji ratunkowej z użyciem śmigłowca.
Drzewa, które stało się symbolem Pienin prawdopodobnie nie da się już uratować, choć na miejsce zdarzenia sprowadzono przyrodników i zarządzono konsultację z dendrologami. Cień nadziei daje jedna wciąż żywa gałąź…
Helikopter wezwano na pomoc młodej, rannej podczas upadku kobiety. Sosna prawdopodobnie nie wytrzymała podmuchów wytworzonych przez wirnik śmigłowca. Korona odłamała się, a pień uległ rozszczepieniu.