Sesja w sprawie spalarni. Każdy będzie mógł zabrać głos

Sesja w sprawie spalarni. Każdy będzie mógł zabrać głos

konferencja Iwona Mularczyk

Już za kilka dni nadzwyczajna sesja rady miasta Nowego Sącza, poświęcona tematowi spalarni. Głos zabiorą nie tylko rajcy, ale i eksperci oraz mieszkańcy miasta. Obrady będą mieć formę zdalną.

Temat planów budowy spalarni odpadów w Nowym Sączu podzielił mieszkańców. Pomysł ten ma sporo zwolenników, jak i przeciwników, o czym pisaliśmy TUTAJ.

We wtorek, 1 marca o pomyśle budowy spalarni i o tym co począć z odpadami, które dziś składowane są na wysypisku, debatować będą radni miasta, eksperci, oraz każdy, kto będzie chciał w tym temacie zabrać głos. Wniosek o zwołanie w tym terminie nadzwyczajnej sesji złożyła najpierw grupa radnych, a następnie prezydent Ludomir Handzel, przedstawiając proponowany porządek obrad wraz z nazwiskami osób, które miałyby się wypowiedzieć.

Jak zapowiada przewodnicząca Iwona Mularczyk, nadzwyczajna sesja poświęcona zostanie tematowi gospodarki odpadami w mieście oraz temu, czy spalarnia w Nowym Sączu powinna powstać.

– Uwzględnię w scenariuszu wszystkie osoby, które pan prezydent w swoim porządku obrad ujął jako te, które mają wziąć udział w tej sesji. Natomiast scenariusz sesji będzie powiększony także o osoby, które zostaną wskazane przez mieszkańców, ale również o mieszkańców, którzy będą mogli się wypowiedzieć – mówiła przewodnicząca Mularczyk podczas dzisiejszego briefingu prasowego. Wyjaśniła, że będąc w kontakcie z sądeczanami, wie, że są osoby, które będą chciały zabrać głos.

Zdalne obrady

Zaznaczyła, że sesja odbędzie się w formie zdalnej. Tłumaczyła, że o taką formę prosili mieszkańcy, którzy wykazują szerokie zainteresowanie tematem, a nie wszyscy są w stanie uczestniczyć w sesji stacjonarnej.

– Zaproszę wszystkich do dyskusji. Nie będę wymieniała nazwisk w porządku obrad. Te nazwiska umieszczę w scenariuszu i wszystkim będzie dany głos. Ale w scenariuszu na pewno znajdą się też nazwiska, które będą przekazane przez mieszkańców i zgłoszone wcześniej. Aby zabrać glos w dyskusji na sesji Rady Miasta, trzeba dzień wcześniej zgłosić się pisemnie – poinformowała.

Osoby, które będą chciały się wypowiedzieć otrzymają link do transmisji, jednak nie będą mogły się zgłaszać w trakcie spotkania, nie posiadając ,,e-sesji”. Nad możliwością ich wypowiedzi czuwać ma wiceprzewodniczący rady.

Myślę i mam nadzieje, że będzie to merytoryczna, spokojna sesja – mówiła przewodnicząca Iwona Mularczyk. – Ja rozumiem, że ta dyskusja może trwać długo, ale to nie jest temat, żebyśmy zamykali usta mieszkańcom, którzy prosili o możliwość pełnego odniesienia się do tego tematu.

Przewodnicząca Mularczyk poinformowała też, że zwróciła się do zarządów osiedli o zorganizowanie spotkań z mieszkańcami, którzy chcieliby uczestniczyć w sesji, wysłuchać jej, a nie mają takiej możliwości.

Podczas dzisiejszego briefingu padło pytanie, dlaczego sesje odbywają się wciąż w formie zdalnej, zwłaszcza, że rząd zapowiada już znoszenie obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa.

– Dlatego, że mamy rozporządzenie, które pozwala nam na to, żeby sesje odbywały się w trybie zdalnym – odpowiedziała przewodnicząca Iwona Mularczyk. Jak wyjaśniła, radni powrócą do stacjonarnych obrad, gdy rozporządzenie zostanie zniesione. – Ja nowego rozporządzenia nie widziałam – skwitowała.

Reklama