Prezes Newagu o spalarni: jesteśmy otwarci na merytoryczny dialog

Prezes Newagu o spalarni: jesteśmy otwarci na merytoryczny dialog

elektrociepłownia, Newag, spalarnia śmieci, Nowy Sącz

Wokół budowy elektrociepłowni na terenie Newagu rozgorzała dyskusja. Są zarówno jej zwolennicy, jak i przeciwnicy. Obecnie trwają konsultacje społeczne. Każdy mieszkaniec miasta może uzyskać informacje na temat planowanej inwestycji. Prezydent Nowego Sącza chce zwołać specjalną sesję w całości poświęconą tematowi spalarni, a prezes Newagu zaznacza, że spółka jest gotowa na merytoryczny dialog.

Jak już informowaliśmy, właściciel Newagu Zbigniew Jakubas chce wybudować cztery instalacje do odzysku energii z odpadów w Polsce. Jedna mieściłaby się właśnie na terenie sądeckiego przedsiębiorstwa. W założeniu ciepłownie miałyby powstać i zacząć działać w ciągu dwóch lat. Miliarder chce wybudować instalacje, które będą produkowały ciepło i energię elektryczną po konkurencyjnej cenie na potrzeby miast.

Nowosądeczanie domagają się przeprowadzenia rzetelnych konsultacji społecznych w sprawie planowanej budowy oraz rozpoczęcia merytorycznej debaty nad rozwiązaniem problemów miasta związanych z gospodarką odpadami. W ciągu dwóch dni 1100 mieszkańców osiedla Nawojowska podpisało się pod petycją do prezydenta Nowego Sącza i Rady Miasta Nowego Sącza w tej sprawie.

,,W związku z prowadzoną kampanią dezinformacji, która będzie miała kolejne odsłony w najbliższym czasie w Nowym Sączu – jakoby spalarnie śmieci były bezpieczne dla środowiska naturalnego, informujemy wszystkich zainteresowanych Sądeczan, że Komisja Europejska sklasyfikowała tego rodzaju instalacje w tzw. taksonomii czyli rozporządzeniu, jako wyrządzające poważne szkody dla celów środowiskowych. Jako takie inwestycje te nie mogą uzyskać dofinansowania z poziomu unijnego, w krajach Europy Zachodniej spalarnie nie są już budowane, co więcej te wcześniej wybudowane są coraz częściej zamykane” – napisali na swojej oficjalnej stronie radni klubu ,,PIS-Wybieram Nowy Sącz”, którzy są przeciwni budowie spalarni w mieście.

Prezes Newagu Zbigniew Konieczek w oświadczeniu przesłanym do mediów przypomina, iż spółka dopiero rozważa możliwość budowy instalacji do odzysku energii z odpadów, co otwarcie komunikuje od listopada 2021 roku. Żadna wiążąca decyzja dotąd nie zapadła, a sam projekt znajduje się na wstępnym etapie analiz uwzględniających kryteria środowiskowe, formalno-prawne, finansowe i społeczne.

,,Wniosek o zmiany w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego o niczym nie przesądza. Zgodnie z przepisami, w przypadku tego typu inwestycji, etap decyzyjny oraz konsultacje o charakterze formalnym odbywają się z udziałem społeczeństwa dopiero po złożeniu raportu o oddziaływaniu na środowisko, który stanowić będzie kompleksowe opracowanie na temat inwestycji” – czytamy w oświadczeniu.

Jak wyjaśnia prezes Newagu, organem prowadzącym wielomiesięczną procedurę będzie wówczas Urząd Miasta Nowego Sącza. Dokumentacja będzie weryfikowana także przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, Urząd Marszałkowski, Wody Polskie, Inspekcję Sanitarną i udostępniona wszystkim zainteresowanym. Kolejnym etapem jest opracowanie i procedowanie projektu budowlanego.

,,Mając jednak świadomość, że przedsięwzięcia związane z gospodarką odpadami czy energetyką wiążą się z dużym zainteresowaniem i nierzadko obawami wśród mieszkańców, podjęliśmy decyzję o realizacji wyprzedzająco działań informacyjnych i konsultacyjnych na tak wczesnym etapie projektu” – dodaje szef Newagu.

Od listopada ubiegłego roku odbywają się spotkania z samorządowcami i zarządami osiedli sąsiadujących z terenem zakładu. Otwarte zostały także punkty informacyjno-konsultacyjne dla mieszkańców, czy też bezpłatne wyjazdy studyjne do funkcjonujących instalacji produkujących energię z odpadów. Newag udostępnił także możliwość kontaktu z ekspertami i konsultantami za pośrednictwem dedykowanego adresu e-mail: ([email protected]).

,,Rozumiejąc lokalne potrzeby w zakresie gospodarki odpadami oraz konieczność budowy niskoemisyjnego, tańszego źródła ciepła dla mieszkańców, jesteśmy otwarci na merytoryczny dialog i współpracę z różnymi środowiskami oraz podmiotami. Wyrażamy nadzieję, że tak ważne dla Miasta i regionu kwestie nie będą przedmiotem sporu politycznego czy dezinformacji w celu podsycania niepokoju wśród mieszkańców” – napisał w oświadczeniu Zbigniew Konieczek, Prezes Zarządu Newag S.A.

Instalacja spełniająca tzw. standardy BAT mogłaby powstać na terenie NEWAG i przekształcać rocznie w prąd i ciepło 90 tys. ton odpadów nienadających się do recyklingu, wytwarzanych przez mieszkańców miasta i okolicznych gmin. Docelowo dostawy odbywałby się m.in., z wykorzystaniem bocznicy kolejowej. Mieszkańcy Nowego Sącza i całego powiatu produkują 38 tysięcy ton odpadów rocznie. Pozostałe śmieci przywożone będą w pierwszej kolejności z Małopolski. O temacie pisaliśmy —>Tutaj.

Fot. Newag

Newag oświadczenie

Reklama