Serce Gabrysi słabło. Tysiące innych dały mu szansę

Serce Gabrysi słabło. Tysiące innych dały mu szansę

Gabrysia Łukasik

,,To był najbardziej niezwykły rok w naszym życiu” – mówią rodzice Gabrysi Łukasik z Korzennej. W listopadzie 10-letnia dziewczynka przeszła w Monachium operację serca. To między innymi dzięki Wam dostała tę szansę. Pieniądze udało się zebrać w mgnieniu oka.

Nowy Rok Gabrysia powitała już ze zrekonstruowanym serduszkiem. Wciąż dochodzi do siebie po skomplikowanej, wielogodzinnej operacji, która ostatecznie, po zmianie terminu dokonanej przez szpital, odbyła się 22 listopada.

– „I to przeminie” – powtarzałam sobie wielokrotnie w myślach przez te trudne dni w szpitalu. Te słowa podtrzymywały mnie na duchu, dodawały siły, pomagały przetrwać. Wiemy, że bardzo dużo osób nas wspierało dobrym słowem, modlitwą, bez tego nie przetrwalibyśmy – przyznaje Agnieszka Łukasik, mama Gabrysi. – Dzięki profesorowi R. Lange i dr Julie Cleuziou, wysokiej klasy kardiochirurgom z Monachium, zastawka trójdzielna Gabi została zrekonstruowana. Nasza córeczka przeszła ten trudny czas bez większych komplikacji. Chcemy przekazać wszystkim, żeby szukali pomocy w różnych ośrodkach, czasami nawet za granicą.

Anomalia Ebsteina zostanie z małą mieszkanką Korzennej już na zawsze, ale przeprowadzona w Niemczech operacja ma ułatwić życie dziewczynki. Teraz trwa rekonwalescencja. Gabrysia jest w domu. Potrzebuje spokoju, ćwiczeń oddechowych i umiarkowanego ruchu. Za jakieś pół roku i za rok znowu odwiedzi Monachium, a lekarze skontrolują jej stan.

Niezwykły rok

Jak pisaliśmy na łamach portalu dts24.pl, Gabrysia urodziła się 13 stycznia 2012 roku z poważną, złożoną wadą serca – zespołem Ebsteina współistniejącym z łagodnym zwężeniem zastawkowym tętnicy płucnej. Po urodzeniu miała podany lek ratujący życie, później przez lata rodzice jeździli z nią na konsultacje do Krakowa i Łodzi.

Z czasem stan dziewczynki zaczął się pogarszać i rodzina Łukasików szukała sposobów, by zapewnić jej normalne życie. W Polsce jedyną opcją było wszczepienie do serca zastawki, ale wymaga to przyjmowania leków obniżających krzepnięcie krwi, badania poziomu INR. Jest też zastawka biologiczna, którą trzeba co jakiś czas wymieniać. Lepsze rozwiązanie zaproponowali niemieccy lekarze – stworzenie zastawki z własnych tkanek Gabrysi. Taka operacja miała jednak kosztować ponad 45 tysięcy Euro.

W sierpniu 2022 roku rozpoczęła się zbiórka i ruszyła machina pomocy. Wsparcie okazało się ogromne. Zorganizowano licytacje, liczne wydarzenia charytatywne i zbiórki. Wystarczyło niewiele ponad miesiąc, by zebrać całą potrzebną kwotę.

– Zaczynamy nowy rozdział, na razie nieśmiało, z ostrożnością, szczęśliwi, ale jednak niepewni, mimo wszystko. Ostatni rok był najtrudniejszym, a z drugiej strony najbardziej niezwykłym w życiu naszej rodziny. Zbiórka, która poruszyła setki ludzkich serc, wasza dobroć, towarzyszenie w trudnościach i chęć pomocy na zawsze pozostaną w naszych sercach. Z tego miejsca jeszcze raz wszystkim bardzo dziękujemy i zapewniamy o modlitwie za wszystkich ofiarodawców – mówią rodzice Gabrysi Łukasik.

fot. Facebook – Waleczna Gabi

Reklama