Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w niedzielę w ramach 11. kolejki Fortuna 1 Ligi zremisowali w Bielsku-Białej z Podbeskidziem 1:1. Gola na wagę punktu zdobył w 87 minucie Maciej Korzym.
30-letni napastnik odpłacił się zatem trenerowi Tomaszowi Kafarskiemu za zaufanie. Po tym jak pierwszy raz w bieżącym sezonie „Korzeń” wyszedł na murawę w wyjściowym składzie, w ostatnich minutach, gdy powoli wydawało się, że „Biało-czarni” przegrają pierwszy raz od ośmiu kolejek, pokonał Wojciecha Fabisiaka.
Czytaj również: Trener Sandecji komentuje: „Z tego jestem zadowolony przede wszystkim”
Dla Korzyma, który ubiegły sezon mógł spisać na straty (z powodu kontuzji zagrał w ośmiu meczach w lidze nie zdobywając nawet gola – przyp. red.) to już druga ligowa bramka w tym sezonie.
Odwiedź konto autora na Twitterze!
Fot. Sandecja.pl