Sandecja skazana na tułaczkę?

Sandecja skazana na tułaczkę?

Czy władze Nowego Sącza poradzą sobie z budową nowego stadionu dla Sandecji? A jeśli nie, to może miasto zbuduje stadion w innym miejscu? – zastanawia się poseł Andrzej Czerwiński, krytykując opieszałość decydentów w kwestii budowy nowego stadionu dla Sandecji.

– Mieliśmy mieć rok na dostosowanie stadionu do występów w ekstraklasie. Teraz na bazie dokumentacji i informacji wiceprezydenta wiemy, że tego stadionu za rok nie będzie. Mamy enigmatyczne stwierdzenie, że budowa stadionu będzie trwała rok, że najprawdopodobniej budowa stadionu zacznie się na początku przyszłego roku, że dokumenty będą gotowe na koniec tego roku – utyskuje poseł Andrzej Czerwiński.

–  I nawet gdyby te enigmatyczne informacje zebrać, to wychodzi kawa na ławę, że Sandecja przez cały przyszły rok będzie gdzieś się tułała. Może nie wszyscy prezydenci to wiedzą, ale system rozgrywek w Polsce, to jest jesień – zima. Nowy sezon piłkarski zaczyna się od przyszłego roku, od wakacji, pewnie w lipcu. Czyli następny sezon trzeba będzie na głowie stawać, żeby dostać licencję na grę. Jest to rzecz niezrozumiała. Mamy piłkarzy, którzy stają na wysokości zadania, bardzo dobrego trenera, który prowadzi tę drużynę a organizacyjnie będziemy odstawać od tego, o czym decyduje czynnik sportowy – zauważa parlamentarzysta Platformy Obywatelskiej.

– Skoro i tak tego stadionu nie będzie w przyszłym sezonie piłkarskim, rozważyłbym budowę w zupełnie innym miejscu, dalej od szpitala, dalej od rzeki, z dobrym parkingiem. Do tej pory nie ma decyzji środowiskowej w związku z budową stadionu przy ul. Kilińskiego – zauważa Czerwiński.– Władza w ratuszu łamie sobie zęby o podstawowe, formalne rzeczy.

Podczas rozmowy z Radiem Kraków wiceprezydent Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż, stwierdził, że Sandecja na nowym stadionie, w nowym sezonie, nie zagra.

– To jest poważne przedsięwzięcie, na wiele milionów złotych. Nie będzie to kwota mniejsza niż 50 milionów – zauważa wiceprezydent i nie wyklucza, że cena ta może wzrosnąć.

– Bardzo bym chciał, aby prace budowlane rozpoczęły się na początku przyszłego roku – dodaje.

Inwestycję wesprze Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej przy Ministerstwie Sportu i Turystyki.

Fot. Ilustracyjne, pixabay, Natalia Sekuła. 

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama