Funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego kontrolują w ostatnim czasie samochody ciężarowe na drogach w górskich terenach Małopolski. Sprawdzają, czy auta są wyposażone w łańcuchy oraz czy na pojazdach nie zalega śnieg i lód.

Jak wyjaśniają przedstawiciele Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, zima to niełatwy czas dla kierowców ciężarówek. Na drogach, a zwłaszcza tych w rejonach górskich, często występują trudne warunki. Na niektórych odcinkach zobaczyć można znak C-18, co oznacza, że obowiązuje tam nakaz używania łańcuchów przeciwpoślizgowych w samochodach ciężarowych. W tych miejscach takie pojazdy muszą mieć łańcuchy założone na przynajmniej dwóch kołach napędowych.

Funkcjonariusze ITD sprawdzają, czy kierowcy aut ciężarowych dbają o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu.

– Działania mają charakter prewencyjny. Inspektorzy przypominają kierowcom o obowiązku i ostrzegają przed zagrożeniami, dlatego ciężarówki są zatrzymywane jeszcze przed znakiem C-18. Niezastosowanie się do znaku C-18 może zakończyć się dla kierowcy mandatem i zakazem dalszej jazdy do czasu poprawy warunków na drodze. Oprócz tego funkcjonariusze ITD kontrolują, czy na dachach pojazdów nie zalega śnieg i lód – informują przedstawiciele GITD.

Inspektorzy zaznaczają, że dach kabiny ciężarówki i naczepy trzeba odśnieżyć przed wyruszeniem w drogę. Zalegający na pojazdach śnieg i lód jest bardzo niebezpieczny dla innych uczestników ruchu. W trakcie jazdy może spaść na inne samochody i spowodować duże zagrożenie.

fot. Główny Inspektorat Transportu Drogowego