Sądeczanka w kadrze

Sądeczanka w kadrze

Kolejna siatkarka z Nowego Sącza trafiła do młodzieżowej reprezentacji Polski. Patrycja Nowacka została powołana na mecze biało-czerwonych z Białorusią. Do spotkań kontrolnych doszło w Białej Podlaskiej. Białorusinki przygotowywały się do mistrzostw świata U-18.

– W Nowym Sączu jest wiele klubów, wiele dyscyplin, wybrałaś siatkówkę w Sandecji. Dlaczego taka decyzja?

– Tato jest kibicem Sandecji, a że w Sandecji nie ma sekcji piłki nożnej kobiet to zapisał mnie na siatkówkę. Zapewne taki był jego wybór.

– Chcesz uczynić z siatkówki swój sposób na życie?

– Nie wiem, co będzie w przyszłości, staram się i trenuję, by cieszyć się chwilą. Jestem zadowolona, że doszłam tak daleko i gram w reprezentacji naszego kraju.

– Jak trafiłaś do kadry?

– Czułam, że jestem obserwowana przez trenerów związanych z kadrą na różnych zawodach. Mogę im tylko podziękować, że dali mi szansę trenować i grać z najlepszymi dziewczynami w Polsce.

W reprezentacji zauważyłam bardzo profesjonalne podejście do najmniejszych szczegółów treningu, ale także codziennego życia. Na minus to, że tak szybko zgrupowania dobiegły końca.

– Czy Małopolska stanowi mocną grupę w kadrze?

– Z Małopolski jest kilka dziewczyn; Kulig, Drużkowska, Czyrniańska, ja, młodsza Kubas. Chyba jest nas więcej niż wcześniej było powoływanych.

– Jest w reprezentacji rywalizacja regionalna?

– Nie zauważyłam żadnej regionalnej rywalizacji. Super dziewczyny są z całej Polski. Dumna będę, gdy dostanę kolejne powołania. W kadrze Polski mogę grać i będę robiła to jak potrafię najlepiej, na każdej pozycji. Gdzie tylko trener znajdzie dla mnie miejsce; na libero, przyjęciu, ataku.

– Szkoła Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku to Twój kolejny krok w karierze?

– Każda siatkarka marzy, by tam trenować. Na pewno są tam najlepsze warunki treningowe. I ekstra trenerzy. Trafić tam to marzenie.

– Trenerzy kadry powtarzają, że jesteś bardzo dobrym duchem zespołu.

– Jestem szczęśliwą osobą, i to szczęście staram się przekazać innym.

Rozmawiał: Dariusz Grzyb

 

Reklama