Sądeckie „noworoczki” z wyprawką od marszałka Małopolski

Po pięć tysięcy złotych symbolicznej „wyprawki” otrzymają w upominku od władz Małopolski sądeckie „noworoczki”, czyli dzieci, które przyszły na świat w Nowym Sączu w pierwszej minucie nowego roku: Helenka urodzona w Szpitalu Położniczo – Ginekologicznym Medikor w Nowym Sączu, córka Ilony i Karola, mieszkańców Przyborowa, oraz Kornel, który urodził się w Szpitalu Specjalistycznym im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu – syn Patrycji i Przemysława z Białej Niżnej. Taką samą wyprawkę otrzymają także mały Kubuś, który w tej samej chwili urodzil się w Szpitalu Wojewódzkim im. św. Łukasza w Tarnowie oraz bliźniaki Izabela i Wikoria urodzone 3 stycznia w krakowskim Szpitalu Położniczo – Ginekologicznym Ujastek.

Marszałek Małopolski Witold Kozłowski pograulował mamom „noworoczków” w trybie online.

– Zazwyczaj odwiedzaliśmy rodziców nowo narodzonych dzieci jeszcze w szpitalu na początku każdego roku, jednak dziś z powodu trudnego czasu pozostało nam tego rodzaju spotkanie. Wyrażamy wielką radość z powodu narodzin naszych małych Małopolan, którzy przyszli na świat zaraz po północy. Mam nadzieję, że zdrowie wszystkim dopisuje. Szczerze się cieszymy, że dołączyli do nas nowi mieszkańcy. Tą drogą chcieliśmy Państwu złożyć serdeczne życzenia i przekazać bony okolicznościowe w wysokości 5 tys. zł dla każdego z nowo narodzonych dzieci. Życzę wszystkim maluchom i ich rodzicom przede wszystkim dużo zdrowia oraz wszelkiej pomyślności na każdy dzień – mówił.

Przedwczoraj osobistą wizytą na szpitalnych oddziałach noworodkowych pochwalił się prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel, który gratulował rodzicom pierwszych sądeczan urodzonych w tym roku – Anity, która powitała świat 2 stycznia o godzinie 01:16 w Szpitalu Położniczo-Ginekologicznym Medikor, oraz Rafała urodzonego 1 stycznia o godzinie 08:55 w sądeckim szpitalu.

Informacja ta dała początek serii pytań jakie otrzymujemy od świeżo upieczonych rodziców – jak to jest z zakazem odwiedzin w szpitalach w czasie epidemii.

Na początku pandemii rządzący sugerowali, by wstrzymywać odwiedziny ze względu na zagrożenie epidemiczne. Teraz decyzję co do organizacji dwiedzin pozostawiają szpitalom.

„W przypadku wystąpienia zagrożenia epidemicznego, korzystanie z praw pacjenta, w tym również prawa do dodatkowej opieki pielęgnacyjnej może zostać ograniczone (zgodnie z art. 5 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta), a decyzje w tym zakresie podejmuje kierownik podmiotu udzielającego świadczeń zdrowotnych w porozumieniu z ordynatorem oddziału neonatologicznego, mając na uwadze lokalne względy organizacyjne, pozwalające na izolację osób towarzyszących hospitalizowanym noworodkom od innych pacjentów i ich rodziców oraz wydane w tym zakresie zalecenia” – tłumaczy Justyna Maletka, z biura prasowego MZ dla portalu prawo.pl

Prof. Ryszard Lauterbach, konsultant krajowy w dziedzinie neonatologii w wytycznych dla ordynatorów oddziałów neonatologicznych wskazał, że trzeba znaleźć takie rozwiązania, które pozwolą na ograniczone w czasie (np. dwa razy w tygodniu o wyznaczonej godzinie), bezpieczne odwiedziny w oddziale leczącym noworodka.

– O szczegółach bezpiecznych odwiedzin powinien decydować ordynator oddziału w porozumieniu z konsultantem wojewódzkim w dziedzinie neonatologii, na podstawie oceny bieżącego zagrożenia epidemiologicznego. Należy sporządzić imienny grafik odwiedzin, aby rodzice poszczególnych pacjentów nie stykali się ze sobą – zaleca prof. Luauterbach.