Sądecki akcent na Marsie. Wraz z łazikiem na czerwoną planetę poleciała marka Wiśniowski

Sądecki akcent na Marsie. Wraz z łazikiem na czerwoną planetę poleciała marka Wiśniowski

Wczorajszy dzień bez wątpienia zapisze się w historii nauki. 18 lutego ok. godziny 22:00 naszego czasu na powierzchni Marsa wylądował łazik Perseverance, który został wysłany w kosmos 30 lipca z Cape Canaveral na Florydzie. Wraz z nim na czerwoną planetę poleciała sądecka marka Wiśniowski, tak jak nazwy innych firm i nazwiska osób, które w 2020 roku zdobyły bilety na tę niezwykłą podróż.

– Łazik Perseverance (Wytrwałość) powstawał osiem lat. Jego nazwa symbolizuje nie tylko trud jego projektowania i budowy, ale odwagę i ambicję ludzkości w misji odkrywania Układu Słonecznego. Siedmiomiesięczna podróż zakończyła się w kraterze Jezero na Marsie, który kiedyś był wypełniony wodą i być może tętnił życiem. Na pokładzie łazika umieszczono krzemowe kostki. Na ich powierzchni umieszczono nazwy i imiona ponad 10 milionów osób i instytucji z całego świata. Napisy mają wysokość zaledwie 0,001 grubości ludzkiego włosa i można je dostrzec tylko przez odpowiedni mikroskop – wyjaśniają przedstawiciele firmy Wiśniowski.

Łazik będzie badał powierzchnię Marsa i szukał śladów życia. Krzemowe kostki zostaną natomiast umieszczone na powierzchni planety i tam pozostaną.

Dlaczego firma Wiśniowski postanowiła polecieć w kosmos? Jak tłumaczą jej przedstawiciele, przemysł kosmiczny jest nierozerwalnie związany z nowoczesnymi technologiami, które wprowadza się do życia codziennego. Takie rozwiązania można znaleźć też w fabrykach i produktach sądeckiego przedsiębiorstwa. A nazwa firmy pozostawiona na krzemowej kostce na Marsie jest symbolem łączenia technologii z emocjami i pasją.

Misja łazika była też okazją do rozmów o przyszłości badań kosmicznych. W ramach Naukowej Wioski, czyli wspieranego i współtworzonego przez firmę Wiśniowski projektu edukacyjnego, zorganizowano konferencję online. Podczas wykładu prowadzonego przez Katarzynę Świderską, dyrektor marketingu sądeckiej firmy, można było posłuchać m.in. o silnikach rakietowych i detalach, które sprawiły, że podróż na Marsa się powiodła. Pomysłodawcą Naukowej Wioski jest Tomasz Długopolski, Dyrektor Rozwoju Technologicznego firmy Wiśniowski.

– Gośćmi internetowej konferencji byli podopieczni Naukowej Wioski, młodzi pasjonaci kosmosu z Luna Technology Society. Projekt ten – skupiony wokół technologii kosmicznych – został stworzony przez sześciu licealistów z Nowego Sącza: Tomasza Mroza, Ignacego Strojnego, Konrada Mędonia, Aleksandra Pająka, Mateusza Szewczyka i Oskara Mroza – informują przedstawiciele firmy Wiśniowski.

W trakcie konferencji młodzi ludzie opowiadali między innymi o swoim nowym projekcie, czyli silniku hybrydowym, który będzie mógł wynieść tworzoną przez nich rakietę na wysokość nawet kilku kilometrów.  Wśród ich zainteresowań jest także Biofeedback – ,,którego osiągnięcia będą poprawiać komfort naszego życia, raportując stan ludzkiego organizmu i dostosowując parametry otoczenia (światło, temperaturę, itd.) tak, byśmy mogli funkcjonować w optymalny sposób”.

fot. firma Wiśniowski

Reklama