Kiedy inni odpoczywają, spotykają się z rodziną, oni są gotowi do działania. Strażacy z Sądecczyzny nawet w świąteczne dni mają sporo pracy. W dniach 24-26 grudnia podjęli 17 interwencji. To o dwie mniej niż rok wcześniej.
Tym razem w świąteczny weekend sądeccy strażacy wyjeżdżali do działań w związku z 2 pożarami i 14 tak zwanymi miejscowymi zagrożeniami – były to głównie powalone drzewa. Odnotowali też jeden fałszywy alarm. Najwięcej interwencji podjęli w Boże Narodzenie, było ich 11. W Wigilię i 26 grudnia wyjeżdżali do działań po 3 razy. Rok wcześniej w Wigilię interweniowali 7 razy, 25 grudnia – 3, a w drugi dzień świąt – 9.
– W 2022 roku podczas świątecznego weekendu 24-26 grudnia strażacy interweniowali 19 razy, w tym przy 4 pożarach, 11 miejscowych zagrożeniach oraz 4 fałszywych alarmach – informuje st. bryg. Paweł Motyka, Komendant Miejski PSP w Nowym Sączu.
W tym roku strażacy działali na przykład w pierwszy dzień świąt w galerii Europa w Nowym Sączu, gdzie wystąpiło zadymienie. Usuwali też kilka powalonych drzew w okolicy Piwnicznej-Zdroju.
Sporo pracy mieli miedzy innymi druhowie z OSP Kosarzyska, którzy podzielili się zdjęciami z podejmowanych interwencji na swojej facebookowej stronie. W świąteczne dni wyjeżdżali trzy razy do powalonych drzew, pomagali zespołowi ratownictwa medycznego, gdy karetka ugrzęzła w błocie i zabezpieczali osuwisko na drodze gminnej w Kosarzyskach.
Fot. OSP Kosarzyska
Czytaj też: Zwyciężczynie Familiady przekazały wygraną Wikusi Wróbel
