Ruch Narodowy zarzuca sądeckiej Policji niekompetencję

Ruch Narodowy zarzuca sądeckiej Policji niekompetencję

Ruch Narodowy Nowy Sącz, kaplica na Starym Cmentarzu

Nowosądecki Ruch Narodowy złożył skargę na sądecką Policję do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Motywem podjęcia takiego kroku był sposób prowadzenia śledztwa dotyczącego ustalenia sprawców umieszczenia wulgarnych napisów na zabytkowej kaplicy na Starym Cmentarzu w Nowym Sączu. Narodowcy zarzucają mundurowym niekompetencję.

Pod koniec października zeszłego roku (dokładnie nocą 30/31 października) nieznani sprawcy umieścili wulgarne napisy na kaplicy pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia NMP na Starym Cmentarzu w Nowym Sączu. Działacze i sympatycy Ruchu Narodowego zgłosili sprawę na policję, wskazując, że popełniono nie tylko wykroczenie polegające na dewastacji, ale również i przestępstwo – obrazę uczuć religijnych. W marcu br. Prokuratura Rejonowa w Muszynie sprawę umorzyła.

,,Korzystając z uprawnień, jakie daje status poszkodowanego, zajrzeliśmy do akt postępowania. Znaleźliśmy tam dowody na niekompetencje funkcjonariuszy policji, bowiem z ich własnych notatek wynika, iż pomimo że dzień po zajściu zdarzenia ustalili, że na pobliskich budynkach zainstalowane są kamery, to jednak po nagrania do zarządzających monitoringiem, w tym do straży miejskiej, zgłosili się po upływie ponad miesiąca, kiedy materiał z końca października został usunięty lub nadpisany z uwagi na upływ czasu” – informuje Wojciech Jaskółka z Ruchu Narodowego.

Z akt sprawy wynikało również, iż sądeccy funkcjonariusze dopiero ponad trzy miesiące po zdarzeniu rozpytywali okolicznych mieszkańców, czy byli świadkami czegoś podejrzanego. Członkowie Ruchu Narodowego zaznaczają, iż chcą, aby policja należycie wypełniała swoje obowiązki, zwłaszcza że ,,środki na jej utrzymanie pochodzą z naszych podatków”.

Narodowcy zażądali wyjaśnień od komendanta sądeckiej policji oraz złożyli skargę do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie na sposób prowadzenia śledztwa. Zaznaczają również, iż będą się przyglądać śledztwu dotyczącemu profanacji kapliczek przy ul. św. Rity i Biegonickiej w Nowym Sączu.

Opieszałość funkcjonariuszy 

Komisarz Justyna Basiaga potwierdza, iż 6 sierpnia  br. do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu wpłynęła skarga na policjantów, dotycząca sposobu prowadzenia postępowania w sprawie naniesienia napisów na kaplicy cmentarnej. 

Zapytaliśmy z czego wynikała opieszałość w działaniach mundurowych. Na odpowiedź będziemy musieli zaczekać do zakończenia postępowania skargowego. 

,,Skarga jest rozpatrywana przez Zespół Kontroli, Skarg i Wniosków oraz Dyscyplinarny Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, który postępowanie skargowe prowadzi na  podstawie  przepisów  kodeksu postępowania administracyjnego.  Sprawa jest szczegółowo analizowana i wyjaśniana” – podkreśla komisarz Justyna Basiaga, rzeczniczka KMP w Nowym Sączu.

Dodaje, iż dopiero po zakończeniu postępowania skargowego, będzie mogła odpowiedzieć na pytania dotyczące tej sprawy.

Fot. Artur Czernecki/
Ruch Narodowy Nowy Sącz

 

Nowosądecki Ruch Narodowy złożył skargę na sądecką Policję do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Motywem podjęcia takiego kroku był sposób prowadzenia śledztwa dotyczącego ustalenia sprawców umieszczenia wulgarnych napisów na zabytkowej kaplicy na Starym Cmentarzu w Nowym Sączu. Narodowcy zarzucają mundurowym niekompetencję.

Pod koniec października zeszłego roku (dokładnie nocą 30/31 października) nieznani sprawcy umieścili wulgarne napisy na kaplicy pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia NMP na Starym Cmentarzu w Nowym Sączu. Działacze i sympatycy Ruchu Narodowego zgłosili sprawę na policję, wskazując, że popełniono nie tylko wykroczenie polegające na dewastacji, ale również i przestępstwo – obrazę uczuć religijnych. W marcu br. Prokuratura Rejonowa w Muszynie sprawę umorzyła.

,,Korzystając z uprawnień, jakie daje status poszkodowanego, zajrzeliśmy do akt postępowania. Znaleźliśmy tam dowody na niekompetencje funkcjonariuszy policji, bowiem z ich własnych notatek wynika, iż pomimo że dzień po zajściu zdarzenia ustalili, że na pobliskich budynkach zainstalowane są kamery, to jednak po nagrania do zarządzających monitoringiem, w tym do straży miejskiej, zgłosili się po upływie ponad miesiąca, kiedy materiał z końca października został usunięty lub nadpisany z uwagi na upływ czasu” – informuje Wojciech Jaskółka z Ruchu Narodowego.

Z akt sprawy wynikało również, iż sądeccy funkcjonariusze dopiero ponad trzy miesiące po zdarzeniu rozpytywali okolicznych mieszkańców, czy byli świadkami czegoś podejrzanego. Członkowie Ruchu Narodowego zaznaczają, iż chcą, aby policja należycie wypełniała swoje obowiązki, zwłaszcza że ,,środki na jej utrzymanie pochodzą z naszych podatków”.

Narodowcy zażądali wyjaśnień od komendanta sądeckiej policji oraz złożyli skargę do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie na sposób prowadzenia śledztwa. Zaznaczają również, iż będą się przyglądać śledztwu dotyczącemu profanacji kapliczek przy ul. św. Rity i Biegonickiej w Nowym Sączu.

Opieszałość funkcjonariuszy 

Komisarz Justyna Basiaga potwierdza, iż 6 sierpnia  br. do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu wpłynęła skarga na policjantów, dotycząca sposobu prowadzenia postępowania w sprawie naniesienia napisów na kaplicy cmentarnej. 

Zapytaliśmy z czego wynikała opieszałość w działaniach mundurowych. Na odpowiedź będziemy musieli zaczekać do zakończenia postępowania skargowego. 

,,Skarga jest rozpatrywana przez Zespół Kontroli, Skarg i Wniosków oraz Dyscyplinarny Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, który postępowanie skargowe prowadzi na  podstawie  przepisów  kodeksu postępowania administracyjnego.  Sprawa jest szczegółowo analizowana i wyjaśniana” – podkreśla komisarz Justyna Basiaga, rzeczniczka KMP w Nowym Sączu.

Dodaje, iż dopiero po zakończeniu postępowania skargowego, będzie mogła odpowiedzieć na pytania dotyczące tej sprawy.

Fot. Artur Czernecki/
Ruch Narodowy Nowy Sącz

 

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama